Nie w smak jest obecnej władzy podawanie informacji, że gdzieś tam w Europie ludzie aktywnie protestują przeciwko autorytarnym rządom. Rząd Tuska dokonuje takiej ilości podsłuchów, że zaniepokoiło to nawet Komisję Europejską, która zażądała wyjaśnień i konkretnych działań. W stosunku do liczby mieszkańców w krajach takich jak Francja, Niemcy razem wziętych, liczba podsłuchów w Polsce bije je na głowę. Prowokacje w dniu 11 listopada także świadczą o autorytarnych rządach Tuska i brutalności w tłumieniu demonstracji. Rząd Tuska dokonał zmian w ustawach o zgromadzeniach publicznych oraz szeregu zmian dotyczących środków przymusu itd.
Nie dziwią, więc manipulacje Gazety Wyborczej. W artykule pt. Niespokojna noc w Turcji. Niespodziewany sojusz kibiców trzech klubów. "Razem przeciw faszyzmowi". Na pierwszym miejscu lokuje się motyw kibolski. W cudzysłowie umieszcza się hasła protestujących. W tekście możemy przeczytać, że zebrało się 5 tyś ludzi. Słowem nie wspomina się o tym, że protesty objęły cały kraj. Sugeruje się, że są to głownie kibice piłkarscy. W tekście możemy ponadto przeczytać, że w zasadzie kibice powinni być wdzięczni premierowi Erdogan, ponieważ ich zjednoczył. Taka talmudyczna przewortność. Dopiero na samym końcu artykułu, w ostatnim zdaniu, możemy przeczytać, że demonstranci zarzucają rządowi coraz większy autorytaryzm.
Poniżej zamieszczam zdjęcia niezależnych serwisów światowych pokazujące skalę protestów. Bowiem zdjęcia zamieszczone w Gaz. Wybiórczej zostały starannie wyselekcjonowane.
































Inne tematy w dziale Polityka