Dziś popis niedbałości o ojczysty język dał oddział "aktywistek" ONR-u. Umieściłem słowo aktywistek w cudzysłowie, bowiem było tam pięć aktywistek rodzaju męskiego i trochę idiotycznie wyglądało widniejące przed nimi hasło "Chcemy męszczyzn a nie cioty". No ale akurat nie to mnie w tej chwili interesuje i nie o tym chcę napisać. Napisać chcę tak jak w tytule o problemie jaki niektórym sprawia ortografia. Ta ochydna ortografia!
Napisało się działaczom i działaczkom ( kolejność taka bo panów było więcej) błędnie słowo "męszczyzna".
Oczywiście, nie chcę ich tłumaczyć porównując do Prezydenta, który napisał z błędem słowa w "bulu" i nadzieji". W tamtym przypadku przypominam, byli sami, Pan Prezydent Komorowski i te dwa nieszczęsne słowa i znikąd pomocy. W tym przypadku oprócz pięciu chłopów były jeszcze dziewczyny - kilka - przynajmniej statystycznie mniej podatne na dysleksję. Zatem szansa popełnienia błędu zmniejszała się, pomimo zapewne niższego wykształcenia tych młodych ludzi , niż wspomnianego Prezydenta.
No i tu dochodzimy do sedna. Oczywiście jak łatwo się domyślić błąd wychwycił niezawodny tropiciel wszelakich przestępstw organizacji około-ONR-owych, józefmoneta i zamieścił triumfalnie na swoim blogu, jako kolejny dowód na głupotę faszystów. Niestety świat nie chce być tak prosty, jakby chciał go widzieć józefmoneta i po ONR-owcach niedługo później błędem popisał się pan Grzegorz Jakubowski pisząc jak na zrzucie powyżej.
A tak przedstawia się pan Jakubowski : Doktorant ISP PAN, absolwent wydziału Ekonomii i Zarządzania Uczelni Łazarskiego. Ph.D. student at the Polish Academy of Science, Lazarski University alumnus.
Jakże inaczej na tle pana doktora PAN wygląda teraz błąd narodowców. Którym jednakowoż radzę by się do pisowni przykładali.
Słynne cytaty
Donald Tusk "Zarówno termin, sposób i treść ówczesnej konferencji i zaprezentowanie raportu MAK-u był oczywiście próbą sformułowania rosyjskiej tezy, jeśli chodzi o zamach."
Radek Sikorski "Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte, przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane…"
Grzegorz Schetyna "Robienie atmosfery wokół tego zamachu, uważam, że jest haniebne"
Jacek Żakowski "Po zamachu wydawało się, że będzie mieli, mówiąc językiem obamowskim, reset w stosunkach polsko-rosyjskich."
Tomasz Turowski "[...]bo mimo zaangażowania wszystkich środków, jakie mogliśmy włączyć, wciąż było nas zbyt mało - pracowała zaraz po zamachu, tworząc między innymi centrum kryzysowe w administracji smoleńskiej."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka