Jan Szpargatoł Mahawiśnia Jan Szpargatoł Mahawiśnia
610
BLOG

Hokej tak ! ekologizm nie!

Jan Szpargatoł Mahawiśnia Jan Szpargatoł Mahawiśnia Polityka Obserwuj notkę 30
Kij hokejowy

Kij hokejowy służy głównie do uderzania krążka hokejowego, graczy na lodzie czasem jednak ponoszą emocje i kij służy też do bicia po głowie.


Właśnie takim kijem chcą nas zdzielić po głowie ekologiści.
kij hokejowy
Wymachują takim oto kijem przed naszymi oczami. Grożą że jeśli nie się nie opamiętamy to taki kij spadnie nam
na głowę i nastąpi koniec świata albo jeszcze gorzej.

Przyjrzyjmy się dokladniej tym jeźdźcom apokalipsy, na wykresie zaznaczyłem kilka wydarzeń.
zmiany tempeatury

(1) 1907 - Henry Ford zaczyna masową produkcję samochodów - patrzcie ekologiści mają racje, z miejsca powoduje to taką dynamikę wzrostu temperatury
jaką obserwować można było dopiero potem od lat 60-tych a więc epoki olbrzymiego wzrostu produkcji.
(2) 1919 - Ekologiści za jednego z głównych wrogów uważają linie lotnicze. Pierwszą linia na Świecie była KLM. Proszę bardzo. Ledwo co przyroda odpoczęła po ataku kapitalisty Forda a tu już w ojczyźnie postępu i tolerancji jaką jest Holandia powstają linie lotnicze. I znowu temperatura w górę, reaguje szybciej
niż giełda.
(3) 1929 - Wielki Kryzys - spadek produkcji na całym świecie. A temperatura rośnie.
(4) 1937 - Całkowita emisja CO2 osiąga 10% dzisiejszej. A temperatura rośnie ostro już od 30 lat.
(5) 1942 - II Wojna światowa w pełnym rozkwicie. Po całym świecie przewalają się setki tysięcy czołgów, niebo roi się od samolotów, płoną miasta, cały przemysł
nastawiony jest na niezwykle energochłonną produkcję stali, cementu, jednym słowem szaleństwo emisji CO2. I co sie dzieje ? Temperatura spada.
(6) 1973 - Kryzys paliwowy. Temperatura musiała go przewidzieć bo nieco spadła ( ważne dla graczy giełdowych ;) ) ale zaraz potem rośnie, mimo spadku emisji

Metrologia a wróżbiarstwo

Patrząc na "kij hokejowy" trzeba podchodzić do niego sceptycznie z jeszcze z innego powodu. Podczas jego wyznaczania wielokrotnie zmieniano narządzie pomiarowe.
Dzisiaj pomiary satelitarne pozwalają na wyznaczanie temperatury z dokładoscią do 0,1oC, gdy tymczasem poprzednich okresach temperatura była mierzona mniej dokładnymi przyrządami, a nawet wyznaczana na podstawie przyrostu drzew lub analizy próbek lodu.
Na czym polega problem, można wyjaśnić na podstawie tego przykładu.

1 2 3 4 5 6 7 8 9
15,20 15,23 15,21 15,22 15,24 15,23 15,22 15,21 15,24
15 15 15 15,2 15,2 15,2 15,22 15,21 15,24



Pomiary 1-3 zostały zrobione z dokładnością 1, pomiary 4-6 z dokładnością 0,1 i ostatnie trzy pomiary z dokladnością 0,01. Mimo że dane podlegają losowym
fluktuacjom można odnieść wrażenie że mamy do czynienia z tendencją wzrostową.
Taki prosty przykład pokazuje jak niebezpieczne jest mieszanie pomiarówo różnej dokładności i wyciąganie z nich wniosków. Szczególnie w tak ważnej sprawie jak spętanie światowej gospodarki ograniczeniami, ktorych koszty
okresla się dla poszczegolnych krajów na 7 do 11 % PKB.

Może więc kij hokejowy nie jest taki straszny.

Kto ma rację ?

W 2003 roku dwie niezależne grupy dokonały korekty w modelu zaprezentownym przez IPCC prezentując taki oto przebieg temperatury w ostatnim 1000-leciu

Dalczego uważam ten model za bardziej poprawny ? Bo zgadza się z zapisami historycznymi. Np. każdy może przeczytać sobie historię zasiedlania Zielonej Wyspy
(Grenlandii) przez Wikingów, gdzie znaleźli oni wspaniałe zielone pastwiska. Podobnie w XIV wieku na Wyspach Brytyjskich, czy w okolicach naszej Zielonej Góry znajdowały się wielkie i znane na całą ówczesną europę plantacje winogron. Dziś w okolicach Zielonej Góry, próbowano powrócić do tych tradycji, lecz okazalo się
że mimo mitycznego ocieplenia, dla winogron nadal jest za zimno. Został tylko festyn na rynku.
Tak więc znowu fakty obserwacyjne, czyli niepodważalne zapisy historyczne świadczą przciw fantastom z IPCC i nawet gdyby zeszło się 1000 pseudo-naukowców sposnorowanych przez IPCC i każdy zbudowałby 1000 modeli twierdzących inaczej to i tak winogrona nie chcą rosnąć :)
Jeszcze jedno porównanie modeli:
który prawdziwy ?


Ten Pan i jego ludzie zbudowali wiele osiedli na Grenlandi z rosnących tam  drzew.
Eryk Rudy

Wnuk obszarnika, syn burżuja, wyzyskiwacz klasy robotniczej ( dokładnie 6 osób), razem z synem zniewalamy w patriarchalnej rodzinie 2 kobiety: jedną dużą, drugą małą. "Jaskiniowy antykomunista", miłośnik jazzu i rajdów samochodowych. *W przeprowadzce do normalności*

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka