W maju Dziennik donosił:
„Po kilkunastu tematycznych konferencjach krytykowana często za brak spójnego i jasnego programu Platforma Obywatelska ma zamanifestować w niedzielę swoją programową jedność. Od niedzieli będziemy partią najlepiej przygotowaną do rządzenia - zapowiada w rozmowie z DZIENNIKIEM wiceszef PO Bronisław Komorowski..
(…)
Jak się dowiedzieliśmy, konwencja programowa to nie jedyny krok, który ma pokazać, że w PO da się jednak pomieścić i konserwatyzm, i liberalizm. Nieoficjalnie mówi się, że jesienią szef partii Donald Tusk będzie chciał promować nowe twarze w Platformie.
Chodzi o szefa Partii Centrum (która ma dołączyć do PO) Janusza Steinhoffa, byłego premiera Jerzego Buzka, który teraz bardziej kojarzony jest jako eurodeputowany niż polityk PO, a także Jarosława Gowina zasiadającego w Senacie z list PO i często zabierającego głos w debacie programowej, który jednak formalnie w partii nie jest.
"Oni mogą wejść do zarządu partii, nawet zostać wiceszefami" - mówi nam jeden z posłów. Sam Tusk zapowiadał wcześniej w rozmowie z DZIENNIKIEM, że rozważa poddanie władz partii weryfikacji, tak by dać szansę innym.”
Czy Gowin został wiceszefem PO, czy też został wycięty przez układ krakowski? Czy Buzek jutro stanie się żywą bombą na platformie? A może Steinhoff wstanie z kanapy?
Amatorszczyzna, amatorszczyzna i jeszcze raz amatorszczyzna – wszystko podporządkowane jednemu celowi – by za trzy lata Kwaśniewski poparł Tuska. Ale czy za trzy lata takie poparcie będzie na czymkolwiek ważyło?
Konserwatyzm i liberalizm pomieścił się w jednym Tusku, po cóż platformie Rokita?
ps.
ps2. z ostatniej chwil
Zulu-Gula gwiazdą Tuska
Wprost - dodane 31 minut temu
"... Tadeusz Ross będzie kandydował do Sejmu z warszawskich list Platformy Obywatelskiej – dowiedział się „Wprost”. To prawda. Dostałem propozycję i ją przyjąłem. Nie wiem tylko jeszcze, z którego miejsca wystartuję, bo listy chyba cały czas są układane... ".
Inne tematy w dziale Polityka