Zapewne i dziś panowie Jarosław Kaczyński ( jeszcze premier PiS) i Lech Kaczyński ( już prezydent PiS) wznieśli toast za zwycięstwo Kwaśniewskiego?
Taki sam, jaki wznosili czerwonym winem po wygranych przez Kwaśniewskiego wyborach prezydenckich - o czym z rozmarzeniem i poczuciem osobistego sukcesu opowiadał Jarosław w jednym z wywiadów.
I ten pełen satysfakcji okrzyk: przybij piatkę bracie!
Trzymają się razem kumple z Magdalenki!
Aż miło patrzeć!
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka