Knoty Roku 2007
Redakcja :: Polska :: 30 grudnia 2007, 15:41 |
Redakcja „Kontratekstów" przyznaje po raz pierwszy nagrodę „Knota Roku" za najbardziej nieudolne, bezsensowne lub spartaczone poczynania roku poprzedniego. Nagroda jest czysto wirtualna, wyłącznie internetowa, laureaci zostaję o niej powiadomieni, ewentualnie, na życzenie, możemy wysłać im odpowiedni dyplom. Nagrodę przyznaje redaktor naczelny po konsultacji z zespołem redakcyjnym i gronem stałych autorów.
I tak, Knoty Roku za rok 2007 otrzymują:

1. Platynowego Knota Roku 2007 otrzymuje Jarosław Kaczyński ze swą partią za całokształt działalności, ze szczególnym podkreśleniem:
- stworzenia koalicji rządzącej pod hasłami dekomunizacji i walki z przestępczością, w której było więcej byłych komunistów i przestępców, niż w jakiejkolwiek wcześniejszej koalicji rządzącej;
- „wygrania" wyborów, które przegrał.
2. Złotego Knota Roku 2007 otrzymuje poseł Arkadiusz Mularczyk za osiągnięcie umiejętności pisania bez zrozumienia tekstu, co objawiało się napisaniem przez niego projektu ustawy lustracyjnej, w której aż kilkadziesiąt artykułów było niezgodne z Konstytucją RP i międzynarodowymi konwencjami.

3. Srebrnego Knota Roku 2007 im. Lwa Rywina otrzymują prokuratorzy IV RP za uznanie, że korumpowanie posłanki Renaty Beger obietnicą obciążenia Sejmu jej długami (wysokości ponad 500 tysięcy złotych) nie jest przestępstwem.

4. Brązowego Knota Roku 2007 otrzymuje portal Onet.pl za podawanie w serwisach informacyjnych, co napisali w swoich blogach Mirosław Orzechowski, Ryszard Czarnecki i Janusz Korwin-Mikke, tak jakby miało to jakiekolwiek znaczenie.
Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy.
Redakcja
/Statuetkę Knota Roku narysował Grzegorz Łoziński/http://www.kontrateksty.pl/index.php?action=show&type=news&newsgroup=3&id=3155 |
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka