Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
8593
BLOG

Tonący Błasika się chwyta

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 417

 

Ale szum, ale ruch, ale dudni i wyje….

Bo jest przeciek. Przeciek potwierdzony w dwóch „niezależnych” źródłach, że to nie generał Błasik komendy w kokpicie wydawał, ale drugi pilot.

No i uczepieni nadziei, że upadnie teza o naciskach, dwoicie się troicie, dowodząc, że chociaż Błasika w kokpicie znaleziono, ale przecież to nie znaczy, że tam był.

Och, biedne moje naiwniaki….

Z tej awantury seremetowo-parulskiej nic dobrego dla PiS nie wyniknie.

Znów karty odkryto zbyt wcześnie.

Ani podejmujący dramatyczną decyzję o końcu swojej kariery i odejściu w niesławie na margines życia pułkownik Przybył, komicznym strzałem rozpętujący burzę medialną, ani pospieszne przecieki o generale Błasiku, ani namaszczone wypowiedzi ministra Gowina i innych notabli, ani Andrzej Seremet, który, jako zwierzchnik prokuratury może odwołać generała Parulskiego, chociaż nie może, ani Kiszczak winien a Kania niewinien, ani Słomka w potrzasku na skutek wrzasków ..nikt i nic faktów nie zmieni.

Pamiętajcie, że przez ten kokpit, jak przez poczekalnię dworca metra w godzinach szczytu przewalały się postaci, których nie powinny tam w ogóle być.

A jeśli byli tam nieupoważnieni ludzie – to wciąż nie ma odpowiedzi na proste pytanie: po co tam poszli? I nadal nie ma odpowiedzi na pytanie, dlaczego pilot zdecydował się lądować?

I nie ma przecieków, czyje głosy zidentyfikowano.

Ale, żeby było jeszcze tragikomiczniej - odpowiedzi na te pytania też w istocie nie są ważne. Przynajmniej na obecnym etapie sprawy.

Ważne jest, kto wygra wojnę w prokuraturze, czy PiS utraci ostatni swój bastion w strukturze państwa?

Bo od tej wygranej zależy, czy prawda o katastrofie smoleńskiej ujrzy światło dzienne.

Jak myślicie, o czym Andrzej Seremet rozmawia w Moskwie? I Z KIM?

Jak myślicie, kto zostanie wskazany winnym katastrofy a kto postawiony w stan oskarżenia?

To dwie zupełnie odrębne sprawy.

Czy oskarżenie będzie dotyczyć drobnych niesubordynacji, łamania procedur, urzędniczych przewinień, które jednak nie będą tym samym, co obarczenie winą za katastrofę? Najprawdopodobniej tych, którzy w niej zginęli?

Na ile wyniki śledztw prowadzonych przez polską i rosyjską prokuraturę okażą się zgodne?

A wy jak dzieci, jak dzieci klaszczecie w rączki….bo z prokuratury "wyciekła" jedna malutka, niczego niewnosząca do sprawy, niepotwierdzona informacja.

I jeśli nawet stawką w tej grze jest katastrofa smoleńska – to stoi za nią także interes osobisty graczy.

I kiedy mówię dzisiaj byle do marca, byle do wiosny…to tak mi jakoś z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że właśnie wtedy nastąpi rozwiązanie.

Bo dziś jeszcze nie wiem, czy to Seremet czy Parulski tonie i Błasika się chwyta.

 

To moja tysięczna notka w Salonie 24.

Przyszedł czas na wielkie zmiany w polskiej polityce.

To ważny, bardzo ważny rok.

O tym, dlaczego ważny, dlaczego to rok Tuska, w następnych moich notkach.

Obyśmy tylko zdrowi byli!

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka