I
Jezus na śmierć skazany
Ja nawet krzyknąłem: nie!
Nikt się nie spojrzał.
A może to tylko w duszy tak krzyczałem?
No, bo skąd nagle taka odwaga?
II
Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Zagapiłem się.
Pocałował krzyż?
Widział to ktoś?
Tyle niemożliwości.
Pewnie jeszcze i ta jedna.
III
Jezus upada po raz pierwszy
Runął.
No i po co Ci to było?
Mogłeś wygodnie żyć.
Mieć dom i szacunek.
Nie myśl sobie, że pójdę Twoją drogą!
IV
Jezus spotyka Matkę swoją
Wyciągnęła rękę.
Błogosławi?
Żegna się z Synem?
Tak spokojnie na Nią patrzy.
A ten grymas?
To mógł być uśmiech Boga.
V
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
Nie było Ci lżej.
Taka pomoc z musu.
Jeszcze trzeba było dźwigać szymonowe niezadowolenie.
VI
Weronika ociera twarz Jezusa
Twarz rozorana.
Żywa rana, której nie wolno dotykać.
Weronika dotknęła kojącą delikatnością kobiety.
VII
Jezus upada po raz drugi
Sam jesteś sobie winny!
Trzeba było się ukryć za jakimś niewinnym kłamstwem.
Jesteś pewny, że prawda wyzwala?
VIII
Jezus pociesza płaczące niewiasty
Gdybyż te łzy były prawdziwą litością, współczuciem.
Gdybyż te łzy obmyły rany.
IX
Jezus upada po raz trzeci
Nie miej mi za złe buntu.
Wiesz, że pójdę za Tobą drogą upadków i stanę po stronie wzgardzonej Prawdy.
X
Jezus z szat obnażony
Patrzę Ci w oczy.
A Ty wzrok spuszczasz zawstydzony.
Suknia ma swoją wartość, a człowiecza godność Boga, nie?
XI
Jezus do krzyża przybity
Przy tej stacji, będąc chłopcem, podbiegałem i młotek wyrywałem oprawcy.
XII
Śmierć Jezusa na krzyżu
Rozpostarty.
Już nie wezmę ich w objęcia.
Dłonie, które chleb im rozmnożyły...
Nie opuściłeś Mnie Ojcze.
Bez Ciebie zszedłbym z krzyża.
XIII
Jezus zdjęty z krzyża
Już nie boli.
W martwe Ciało uderza włócznia, bo muszą mieć pewność.
XIV
Jezus złożony do grobu
Zatoczono kamień.
Czas winien się zatrzymać, wszak umarła nadzieja.
Zegar jednak wciąż pracował.
Zacząłem oczekiwać.
Inne tematy w dziale Kultura