Politycy opozycji podnieśli krzyk na temat rzekomych powiązań syna pana premiera Tuska z firmą Amber Gold, która wciągnęła tysiące naiwnych Polaków w ryzykowne inwestycje. Moim zdaniem jest to kolejny atak PiS na rządzących, który nie przyniesie żadnych efektów. Nie wynika to bynajmniej z tego, że zarzuty panów Kużmiuków i Mastalerków są nieprawdziwe, wręcz przeciwnie, syn Donalda Tuska sam przyznał się, że wystawiał faktury firmie OLT Express, której właścicielem jest Amber Gold. To jednak nie stanowi problemu w oczach twardego elektoratu Platformy.
W 2007 roku PO przedstawiła 10 zobowiązań wyborczych (zamieszczam je na końcu tekstu). Ich wspólną cechą jest obiecywanie biednym ludziom gruszek na wierzbie: „przyspieszymy wzrost gospodarczy”, „radykalnie podniesiemy płace i emerytury”, „zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej”, „upowszechnimy internet” itp itd. Dla myślącego człowieka głosowanie na organizację, która obiecuje tak wiele i w ten sposób jest już samo w sobie ryzykowne. Niemniej jednak PO wybory wygrała i to ze sporym zapasem.
Spójrzmy teraz na to co proponował Amber Gold. Pożyczki: „Pieniądze do ręki, szybko i sprawnie”, Konsolidacja kredytów: „Dajemy Ci nowe życie”. Inwestycje: „W Amber Gold inwestowanie w złoto i platynę jest tak proste jak założenie lokaty w banku. Gwarancje wysokich zysków idą w parze z gwarancjami bezpieczeństwa. Wyjątkowa oferta, z której warto skorzystać.”
Jak widać lista obietnic jest całkiem podobna. Oferujemy wyborcom/klientom spore korzyści bez większych nakładów pracy. Jesteśmy europejscy, mamy ładne garnitury i wiemy co to „amber” i „gold”. Mamy dobrą reklamę w prasie, radio i telewizji. Kiedy OLT Express wchodził na rynek z tanimi połączeniami krajowymi, establishment dziennikarski piał z zachwytu. Miał to być kolejny dowód na istnienie „Zielonej Wyspy” i postępujący rozwój cywilizacyjny naszego kraju. W podobny sposób elity III RP reagowały na wygraną Platformy w wyborach w 2007 roku.
Tutaj jednak kończą się podobieństwa między rządami PO i ofertą Amber Gold. Zauważmy, że Platforma działa globalnie i efekty jej rządzenia odczuwa większość Polaków. A tego nie można już powiedzieć o firmie pana Plichty.
Warto się teraz zastanowić, jaki może być drugi krok Amber Gold. Może posłuży się on sprawdzonym trickiem rządzących i winą za kiepski stan firmowej kasy obarczy „kryzys”. Jak wiemy od dwóch lat PO i jej gwardia medialna wmawia nam (wbrew oficjalnym statystykom) że na Zachodzie Europy panuje kryzys, który zmusza rząd w Polsce do dokręcania ludziom śruby. No cóż, wszystko przed nami. W końcu jakoś trzeba spacyfikować niezadowolenie gawiedzi.
10 ZOBOWIĄZAŃ PLATFORMY
Polska zasługuje na cud gospodarczy
1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki,
zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych,
mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i
zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą
prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować
w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
Jestem finansistą, który stara się nie zapominać o historii, psychologii, polityce i poezji...
"Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem, chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył, to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka