Tusk odwołał Prezesa ZUS. Jak widać lody będą kręcone na całego. Domyślamy się, że Pan Wypych, których zbierał pozytywne recenzje od wszystkich obiektywnych ekspertów (nawet tych z PO), nie nadaje się do współpracy z koalicją PSL-PO.
Nie tak dawno Chlebowski powiedział, że obniżenie składki rentowej zostanie zrealizowane selektywnie tak, aby tylko pracownicy o najniższym uposażeniu mogli z niej skorzystać. Prezes Wypych wypowiedział się wtedy przeciw takiemu rozwiązaniu, argumentując, ze system informatyczny ZUS nie jest do tego przygotowany. Wtedy jeden z działaczy PSL (Sawicki albo Stefaniuk, zresztą who cares?) zbesztal Prezesa mówiąc, że on tylko ma wykonywać polecenia. Jak widać fachowcy z PSL-PO dzialają według metody znanej z filmów Bareji:
"- Panie Inzynierze, ale tutaj jest jezioro!"
"- A jezioro! eee, jezioro dajcie tutaj..."
Ta dymisja nie dziwi jeszcze z innego powodu. Wiadomo, że potężne interesy w Zusie robił zawsze "Gruby Rysiek". Może będzie jakiś kolejny etap informatyzacji? Moze jakiś przetarg? Cudowny Donek ma tak wiele długów do spłacenia. A taki Wypych - pozbawiony poczucia humoru fachowiec - mógłby mu popsuć tę atmosferę "zaufania" i "współpracy".
Jestem finansistą, który stara się nie zapominać o historii, psychologii, polityce i poezji...
"Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem, chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył, to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka