rewident rewident
49
BLOG

Do apologetów Wałęsy

rewident rewident Polityka Obserwuj notkę 18

  Niektórym wydaje się, że publikacja IPN nie wpłynie na postrzeganie Lecha Wałęsy jako bohatera narodowego. Szef Solidarności miał być autentycznym przywódcą Polaków w latach osiemdziesiątych i to, w całości, wymazuje haniebny epizod współpracy z SB. Oprócz tego ex-prezydent jest uważany w Polsce i za granica za wielkiego pogromcę komunizmu i demokratyzację kraju. Krótko mówiąc, kto podnosi rękę na Wałęsę, szarga narodowe świętości

Nic bardziej mylnego. Nasi „patrioci" zapominają, że komunizm obalił prezydent USA Ronald Reagan wraz z republikańską administracją. Po prostu ZSRR nie wytrzymał tempa wyścigu zbrojeń i uległ sile amerykańskiego kompleksu przemysłowo-wojskowego. Sowieci już w 84-85 roku wiedzieli, że nie mają żadnych szans na utrzymanie status quo i rozpoczęli prace nad planem „B". W tym sensie tworzenie mitologii Wałęsy, herosa, który charyzmą i wiecowymi okrzykami poprowadził Naród do walki z bolszewizmem, jest warte tyle, co nadzieję polskich kibiców na zwycięstwo naszych futbolistów na ME. Nonsens, absurd i megalomania.

Poza tym Wałęsa jako wizytówka Polski za granicą może niezależnego obserwatora wprawiać w duże zażenowanie. Nawet jeśli tylko jeden procent bełkotliwych, chamskich i agresywnych wypowiedzi naszego bohatera przedostało się w postaci tłumaczeń na Zachód, mamy duży problem. Cudzoziemcy przez grzeczność nie podejmują tematu Wałęsy, ale dla osób lepiej wykształconych i elit, jest on tylko śmieszną figurą i uosobieniem tępawego Polaczka.

I wreszcie, kwestia najważniejsza, czyli kolaboracja. Wałęsa donosił i chętnie brał za to pieniądze. Może lubił ten fach, w końcu kapusiowanie dawało władzę i możliwość wpływania na losy ludzi. Może zmusiła go do tego ciężka sytuacja rodzinna i może, w końcu, pojawiły się u niego wyrzuty sumienia. W tym momencie jest to mało istotne. Dla SB Wałęsa pozostał zawsze „ich" człowiekiem, co dawało mu swoisty immunitet. Służby przecież myślą logicznie. Skoro mamy człowieka, który pracował dla nas przez kilka lat i później nawet urwał się ze smyczy, jest on dla nas osobą dużo bardziej wygodną niż ktoś niezależny. Dla tych ostatnich, niezłomnych, SB szykowała straszny los Popiełuszki, Pyjasa, Zycha, Niedzielaka czy Suchowolca. Wałęsa bez plamy w życiorysie nigdy nie zostałby zaakceptowany jako lider Solidarności przez krajową i sowiecką bezpiekę.

Co najważniejsze Wałęsa okłamał swoich zwolenników, wyborców  i ludzi, którzy liczyli na zmianę prokomunistycznego kursu rządów solidarnościowych. Zachował się tchórzliwie i haniebnie, kierowany strachem i niskimi pobudkami, obalił rząd Olszewskiego, powołał postkomunistyczny rząd Pawlaka i przywłaszczył dokumenty z teczki Bolka. Gdybyśmy wtedy wiedzieli to, co wiemy teraz, nikt z nas, z naszych rodzin i znajomych, nie zagłosowałby w 1990 roku na Lecha Wałęsę. Na szczęście, dzięki świetnym historykom IPN, prawda ujrzała światło dzienne. Dziś wiemy kim jest Lech Wałęsa. Przyzwoici ludzi nie powinni podawać mu ręki.

rewident
O mnie rewident

Jestem finansistą, który stara się nie zapominać o historii, psychologii, polityce i poezji... "Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem, chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył, to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka