Riesenkampf Riesenkampf
78
BLOG

Rany konia...

Riesenkampf Riesenkampf Polityka Obserwuj notkę 5

Kiedy trumny pary prezydenckiej jechały z pałacu do katedry, pod jednym z ułanów z eskorty znarowił się koń.

Ułan w końcu go opanował, nie dał wjechać na barierki (choć mało brakowało),  nie dał wrócić ku pałacowi (choć koń w pewnym momencie odwrócił się i zrobił w tę stronę kilka metrów pod prąd), wrócił na miejsce w szyku, zktórego wsypadł, i zniknął z moich oczu.

Kiedy potem ułani wracali zza kordonu, który katedrę oddzielał,  jeden ułsan wracał pieszo.

Czy konia już zdążyli uśpić?

Riesenkampf
O mnie Riesenkampf

To się zobaczy

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka