Powiało optymizmem. u deMOkratycznych.
Czas prosperity się kończy, epidemia wyrządza olbrzymie szkody w gospodarce,
w perspektywie inflacja, bezrobocie. Ludziom zacznie brakować środków,
pojawią sie niepokoje społeczne, których dotychczas nie udało się wzniecić.
Na fali tych nieszczęść ludzie nie wytrzymają i obalą reżimowy rząd,
nowe wybory zepchną PiS do mniejszości, nieboszczka deMOkracja
zostanie ożywiona. Wróci zdrowy liberalizm..
- tak to sobie migoce światełko deMOkratycznej nadziei,
której z nieba spadł koronowirusowy dobrodziej..
Że będzie trudno nie ulega wątpliwości.
Pytanie, czy dalsze wnioskowanie jest poprawne..
Co mogliby zaproponować deMOkratyczni społeczeństwu po ewentualnym
powrocie do władzy, przejmując Państwo w stanie głębokiego kryzysu?
jaką terapię, jaki program? jakie konkretne działania?
bo wincej deMOkracji, konstytucji, wolnych-sądów i tym podobnych
bzdurek, to nie jest atrakcyjny towar, to nie będzie to czego
oczekuje społeczeństwo w sytuacji kryzysowej.
Sądzę, że w przypadku ponownych wyborów, w przypadku takich decyzji
społeczeństwo polskie zada sobie i im takie pytania. I po usłyszeniu
odpowiedzi (ktore będą tyle samo warte co obecne i te w przeszłości)
okaże się że deMOkratyczne rachuby i nadzieje są płonne.
Pianobijcy deMOkratyczni wyraźnie pokazywali i pokazują
że nie są dobrą kompaniją na trudne czasy.
A manipulować opinią publiczną, wciskać kit tak łatwo jak kiedyś
teraz sie nie da, dodatkowo mając wiarygodność i potencjał
intelektualny na poziomie soku z buraka.
Podsumowując, ten wasz optymizm, prosze deMOkratycznych,
raczej nie jest uzasadniony.
Ale może się mylę.. chętnie poznam alternatywny,
deMOkratyczny projekt na czas kryzysu.
edycja:
wydaje sie że obserwowanie miast, w ktorych gospodarzą deMOkraci
to taki dobry przykład alternatywy. właśnie sobie czytam jak Trzaskowski
gospodaruje w czasach kryzysu, gdy na rózne rzeczy brakuje srodkow:
https://niezalezna.pl/321056-co-lesbijka-ma-w-sloiku-i-sputnik-photos-nowe-informacje-ws-wydatkow-trzaskowskiego
-
