Od roku 2015, co wybory, ze strony totalnych słychać zapowiedzi
(pogróżki, ostrzeżenia.. jak zwał tak zwał), że jeśli nie wygrajo
to wyemigrujo. uciekno ze zniewolonego tenkraju.
Za niecałe cztery tygodnie następne wybory.
Słychać już zapowiedzi, czy też wszyscy demokratyczni
już wcześniej wyjechali, umkneli kaczystowskiemu reżimowi?
Co ciekawe, od 2015, co wybory, ani też wcześniej,
nie słychać było podobnych deklaracji ze strony
"reżimowców", a przecież oni też nie byli pewni wyniku..
ot taka, jedna z wielu, różnic między jednymi i drugimi.
a i ten reżim, jakiś taki małoreżimowy. szkoda.
-