Czy elektorat Konfederacji znowu
(świadomie, lub nie) wesprze Totalnych?
Notka przedwyborcza, w ostatniej chwili..
acz nadal przed ogłoszeniem programu głównego kontrkandydata :)))
btw: W sumie nic dziwnego, że tego programu nie ma. Bo w sumie.. po co?
Tu akurat totalni postępują absolutnie racjonalnie: przecież elektorat
totalny jest tak zdeterminowany, że nie potrzebuje bodźca,
jakiegoś programu, itp. Jest już wystarczająco zaczadzony
ups.. "zaprogramowany" - tzn ma ten program..
i to nawet już przetłumaczony na język międzynarodowy
dzięki uprzejmości Grzyba z Wrocławia.
ale do rzeczy:
Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych sympatycy
Konfederacji dzielnie wsparli totalnych, pomogli totalnym
(nie wiem czy świadomie.. wątpię) zdobyć sporo szabel.
Tam zadziałał Hondt:
https://www.salon24.pl/u/rk1/990054,krotki-kurs-z-d-hondta
Kierując się dobrą wolą przyjmuję, że nieświadomie
- że wtedy system Hondta okazał się zbyt skomplikowany,
zbyt trudny do ogarnięcia.
Bywa.
Teraz, już za chwilę, sympatycy Konfederacji znowu staną
przez szansą wsparcia totalnych. Już za chwilę: za trzy dni.
Wcale nie za ponad dwa tygodnie.
Po pierwszej turze będzie już "po ptokach".
Nie zamierzam tu pisać o takich dziwadłach jak sympatycy
Konfederacji głosujący na Trzaskowskiego, choć podobno
i tacy są. Na nich szkoda klawiatury.
nieświadomości normalnych konfederatów (taka jak Hondt poprzednio)
ukryta jest właśnie w pierwszej turze. I to dość skutecznie,
sadząc po opiniach wyrażanych przez wielu konfederatów..
Wśród normalnych zwolenników Konfederacji dość powszechne jest
następujące podejście: w I turze, gdzie "zawody idą o pietruszkę",
zademonstrujemy że Konfederacja istnieje, jest realną siłą.
Policzymy się, zademonstrujemy ilu nas jest. To będzie taki mocny,
wiarygodny sondaż przydatny na przyszłość. A II tura to już będzie
plebiscyt PAD vs Trzaskowski - i tam oczywiście nie poprzemy
Trzaskowskiego (ależ skąd! aż takimi $%^&* nie jesteśmy),
może poprzemy "mniejsze zło"..
To prawda. To będzie wiarygodny test.
Tylko jedno ale..
Tylko, że przy okazji spełnicie to, na co liczą dzielnie was wspierający
totalni: doprowadzicie do II tury, w której Trzaskowski zyska to,
czego mu teraz tak bardzo brakuje: głosy Hołowni, SLD, PSL
i reszty drobnicy. I wtedy może być różnie. Blisko krawędzi..
Zrobicie to świadomie, czy nieświadomie?
z ciekawości pytam..
-
Komentarze