Beretka napisała list do mnie.. albo właśnie przeczytałem notkę adresowaną do kogoś innego. Mogłem się pomylić - adresat dość niejednoznacznie określony:
https://www.salon24.pl/u/beret-w-akcji2/1167582,szanowni-kowidianie-szczepionkowcy
No ale list upubliczniony to se skomentuję.
Streszczenie notki:
- My mamy swojego Brauna, Komarenko, Olszanskiego itd
- Wy macie swoją Jande, Marianne, Kwacha itd.
Hej, Wy tam - znalazłam symetrie!
jestem sprytnym Beretem :)
hmmm... czyli jeśli Kwach stwierdzi w południe, ze jest godzina 12:00 i ja się z nim zgodzę to jestem komuchem, zwolennikiem SLD itd?! A jeśli Braun potwierdzi, ze jest 12:00 to jestem także sympatykiem także Konfy. A jeśli godzine 12: 00 potwierdzi Kaczor to jestem pisoffcem...
Ale jaja! Jaja jak Berety!!
Nie Berecie, nie ma symetrii którą sugerujesz. Jest znacząca różnica.
Szczepionkowcy (proszczepionkowcy, a tez osoby podchodzące obojętnie do tematu, niekoniecznie przeciwnicy antyszczepionkowców) mogą mieć akurat w pewnych kwestiach podobne zdanie jak Marianna czy Janda, ale to nie oznaczy, że Marianna i Janda są ich liderami, są liderami ruchu szczepionkowego. Z wielu powodów, w tym także z tego, że takiego ruchu po prostu nie ma. Owszem jest rządową promocja szczepień – ale to inna historia. I trzeba być mocno upartym Beretem, by sugerować ze Kwach, Marianna i Janda uprawiają rządową propagandę. Jak wiesz, jestem zwolennikiem teorii, że szatan Kaczor wszystkim i wszystkimi steruje, także bez ich wiedzy i zgody.. ale bez przesady :D.
Z drugiej strony mamy wymienionych przez Bereta: Brauna, Soche (niedoszłą posłankę Brauna z listy wyborczej Konfy), Olszanskego (tubę propagandowa Sochy), artystę Komarenko – to są liderzy ruchu antyszczepionkowego. Zerkamy:
Współczuję covidosceptycznym że tacy oni są, ci ich liderzy,
czego wyraz dałem w notce, która być może zaindukowała Bereta.
https://www.salon24.pl/u/rk1/1165092,na-poznan
W notce-komentarzu do relacji rozczarowanego Zbyszko Boruca,
Rozczarowanego marszem organizowanym przez liderów z filmików powyżej.
Współczuję, że takie pajace („liderzy”) żerują na covidosceptycznych. I obstawiam, że realizują oni inne cele, traktując ich lęki, obawy, wątpliwości jako mięso armatnie wycelowane w inne niż im sie wydaje kierunki. Podobnie jak aktywistów LGBT w rzeczywistości zupełnie nie obchodzą losy zwichrowanych, a często ich działania są na ich szkodę. By zamknąć porównanie: nie jestem zwichrowany, ale rozumiem, że są tacy. I mi nie przeszkadzają. Natomiast jestem przeciwnikiem pasożytujących na nich liderów ruchu LGBT.
Podsumowując notkę: Sorry Beretko, nie masz racji. tu nie ma symetrii.
PS Jeszcze ad fałszywej symetrii: nie widziałem u „szczepionkowców” takiej prymitywnej wulgarności jak w przypadku liderów antyszczepionkowych (patrz filmiki powyżej). takie natężenie wulgarności widziałem jeszcze tylko u liderek wściekłych macic. Ale to być może odczucie subiektywne, być może mamy inną wrażliwość, inną optykę.. może jestem zaślepiony, wiesz.. oczy zalane tą krwią z rąk. Nic specjalnego, szczególnego - Mengelom to się często zdarza. Bądź wyrozumiałym Beretem..
-