Transfobka dr Magdalena Grzyb wyraziła wątpliwość: "Czy każdy mężczyzna, nawet seryjny gwałciciel, czy domowy kat, jeśli powie, że czuje się kobietą, to też ma prawo domagać się osadzenia w celi z kobietami, często ofiarami właśnie takich panów?" - czym zniszczyła poczucie bezpieczeństwa osobom studiującym na UJ.
Do piekła z nią! Do piekła!!
PS. https://kryminologia.wpia.uj.edu.pl/grzyb
p.Magdalena udawała, mówiła o sobie, że jest feministką, naukowczynią und kryminolożką. Kłamstwo ma jednak krótkie nogi - nikt na UJu już się na to nie nabierze. Maska jej opadła. To jest transfobka, niebezpieczna dla inkluzywnego środowiska akademickiego.
Czy ujowy wydział prawa wyciągnie odpowiednie wnioski, czy dalej będzie nie zapobiegał zagrożeniom inkluzywnej przestrzeni?
-