co rusz gdzieś słyszę, ktoś przybąkuje,
że parlament X kadencji niebawem zostanie rozwiązany,
że będą przedterminowe wybory.
i dalej cisza. tylko wyczuwalne napięcie.
cisza przed burzą.
a zgodnie z kalendarzem już za trzy miesiące
wybory samorządowe. i tu ciekawostka: też cisza.
zero kandydatów, programów, kampanii,
nawet sondażownie (urabialnie) siedzą cicho..
a dwa miesiace później wybory europejskie..
i tez cicho.
znaczy, będzie się wiele działo w najbliższym czasie,
co może diametralnie zmieniać gry-plany.
-