notka-komentarz biżączki z doskoku
Przystawki -
Mentzen po piwnej kompromitacji bredzi. Nikt nie oczekuje od Mentzena (podobnie jak od Brauna) by wchodził w jakieś koalicje. To nie są wybory parlamentarne. To wybór KN-RT - to akt jednostkow, nie mający związku z ustawianiem sceny politycznej. A w wyborze zerojedynkowym nie poparcie KN oznacza poparcie RT. Tyle.
Jest jasne, że zarówno Mentzen jak i Braun stając w kontrze do KN (czyli de facto wspierając RT, ale oj tam, oj tam) po prostu budują swój wizerunek polityczny, swojego ugrupowania. I wiedzą, że swoimi deklaracjami nie wiążą rąk swoim sympatykom. To jasne, podobnie jak oczywisty jest absurd "przekazywania głosów swojego elektoratu". Elektorat obu tych panów samodzielnie oceni sytuację i zdecyduje na kogo głosować, na RT czy KN, niezależnie od deklaracji "właścicieli". A także samodzielnie oceni zachowanie, deklarację "swoich właścicieli" w tak jednoznacznie oczywistym momencie i sprawie. Ale co tam: nie moje ugrupowanie, nie moja sprawa :)
Prostytutki -
pisałem wcześniej - ignorować. Jeszcze kilka dni kampanii: jest spora szansa że deMOkratyczne media w ostatniej chwili "odkryją" jeszcze więcej jeszcze straszniejszej zbrodniczości KN. Może defraudacja na wielką skalę, może dzieciątka z nieprawego łoża. Ciekawe, czy dojdą do morderstw i kanibalizmu. Przecież mogą - jeszcze kilka dni jest. Tusk wzywa, zaś deMOkratycznych prostytutek w mediach i służbach co niemiara. A zatem śmiało, tuskowi się nie odmawia ;)
A serio:
Tu jedyne co istotne, godne skomentowania to fakt że KN nie dał się wkręcić
w "pozew w trybie wyborczym", na który tak czekała deMOkracja.
Zaś z gamoni kpiąco:
czyżby deMOkraci nagle zaczęli mieć coś przeciwko pracownicom seksualnym,
sexworkingowi - tak usilnie od lat promowanemu przez deMOkratyczne media,
strajk kobietów deMOkratycznych, przezacne feministki und so waiter?!
A to się porobiło - szok und normalnie koniec świata, panie Popiołek,
deMOkraci chcą ograniczać prawa kobietów!! :)))
-
Inne tematy w dziale Technologie