Już wiadomo, kto odpowiada za ekobombę "Czajka"

Już osiem lat temu – m.in. mieszkańcy Białołęki – protestowali przeciwko technologii zastosowanej w warszawskiej oczyszczalni „Czajka”. Na wady tego rozwiązania już w fazie projektowej wskazywali także inżynierowie i eksperci. Przestrzegali, że budowana jest „bomba ekologiczna”. Władze spółki i miasta nie uwzględniły jednak tych głosów [..] Pomysł transportu pod rzeką ścieków surowych, czyli z tymi wszystkimi zanieczyszczeniami i zawiesinami, które tam pływają, był z góry skazany na niepowodzenie i awarię w przyszłości. To wszystko było przedstawiane władzom Warszawy. Nikt nas nie słuchał, bo woli się ludzi, którzy za pieniądze wydadzą każdą opinię

W 2011 roku konsultantem technicznym technologii dla oczyszczalni był między innymi inż. Janusz Waś. Rozwiązanie, które tam funkcjonuje jest jednym wielkim nieporozumieniem – zaznaczył w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja inżynier.

ciąg dalszy w linkach:

https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-inz-j-was-ostrzegalismy-z-wyprzedzeniem-ze-moze-dojsc-do-awarii-w-oczyszczalni-czajka/

https://wiadomosci.wp.pl/warszawa-awaria-oczyszczalni-sciekow-czajka-ekspert-alarmuje-6419058494924417a

https://wnet.fm/2019/08/30/was-czajka-to-byl-skok-na-kase-w-stosunku-do-zdolnosci-przepustowej-to-najdrozsza-oczyszczalnia-na-swiecie/

otóż wg komentarzy pod zalinkowanymi tekstami

winien jest inż. Janusz Waś

jest winien bo:

- wiedział, ale nie powiedział,

- jest katopisem jątrzącym w Radio Maryja,

- nie poinformował premiera (ani Morawieckiego, ani wcześniej Szydło).

i za to powinien być ścigany przez prokuratura.

i tak to się kręci...

HGW, Tusk, Trzaskowski, PO nie mają z Czajką nic wspólnego.

Nic a nic:

https://www.salon24.pl/u/rk1/980405,szambo-warszawskie

zerkam na te komentarze, zerkam na komentarze na s24
i dochodzę do wniosku że PO&company ma bardzo liczny elektorat.
W realu, w pracy słucham co mówią ludzie, także niechętni PiSowi
i nagle znajduję się w zupelnie innej rzeczywistości. Wszyscy
wieszają psy na Trzaskowskim i na ordynarnej propagandzie
"nic-sie-nie-stalo, samo-sie-oczyści, kiedys-było-gorzej".

takie zderzenie virtu z realem.

nie łudzę się jednak - Warszawa PiSu nie zaakceptuje.