pokolenie89.pl pokolenie89.pl
1814
BLOG

Czy kicz-kultura może odegrać pozytywną rolę?

pokolenie89.pl pokolenie89.pl Kultura Obserwuj notkę 2

 

Chcąc przeanalizować „kicz”, jako zjawisko kulturowe, należy przede wszystkim zająć się klasyfikacją „kiczu”, jako pojęcia. Kicz można zdefiniować, jako wytwór człowieka nie posiadającego talentu oraz artystycznego smaku. Kicz jest czymś lichym, tandetnym. Swoje zastosowanie znajduje zarówno w dziedzinie sztuki i architektury, jak również w dziedzinie muzyki czy mody. Właśnie tym dwóm ostatnim aspektom poświęcę tematykę tego artykułu, chcąc ujawnić rolę kiczu w polskiej kulturze oraz odpowiedzieć na pytanie – jaki wpływ wywiera kicz na rozwój polskiego społeczeństwa.
            W dzisiejszych czasach możemy znaleźć cały szereg zjawisk, które w oparciu o ogólnie przyjęte normy społeczne, należy z zachowaniem czystego sumienia zakwalifikować do kiczowatych.
            Oglądając telewizję, głównie reklamy i programy rozrywkowe, śledząc nowinki na portalach internetowych oraz czytając kolorowe czasopisma, stale natykamy się na zjawisko kiczu, często nie zdając sobie z tego sprawy.
Z pewnością pojawiło się teraz pytanie- co konkretnie mam na myśli? Otóż, odpowiedź jest niemal banalnie prosta, ale przede wszystkim poparta wciąż odnawiającymi się przykładami.
            Pierwszym żywym przykładem kiczu, jest młoda, piękna piosenkarka, nieznana niegdyś w świadomości Polaków. Do momentu, gdy w telewizji pojawił się program rozrywkowy, umożliwiający owej pani zaistnienie na arenie polskiej muzyki. Być może w pojęciu niektórych osób piosenki nagrywane przez Dodę nie są kiczem, to jej image zdecydowanie się do kiczu klasyfikuje. Kontrowersyjne zachowanie połączone z niemal całkowicie odkrytymi walorami kobiecego ciała oraz zdecydowanym nadmiarem różowego koloru w częściach garderoby tworzą obraz tandety na tle pięknej i uzdolnionej dziewczyny. Skąd taka kompozycja? Doda wykorzystuje kicz do wypromowania swojej osoby. Trzeba przyznać, ze wychodzi jej to nienagannie, niezmiennie od kilku lat i wciąż osiąga zamierzony cel. Z pewnością pani Dorota nie należy do osób z brakiem poczucia artystycznego i estetycznego smaku, jednak na taką właśnie się kreuje, dzięki czemu się wyróżnia.
            Kolejny żywy, chodzący kicz, pozwolił, a raczej pozwoliła zauważyć się w kolejnym polskim programie rozrywkowym, którego tytułu pozwolę sobie nie ujawniać. Jola Rutowicz, początkowo krytykowana na wszelkich forach, na których pojawiło się jej nazwisko, ostatecznie zdobyła najwięcej głosów widzów, spośród uczestników owego programu, tym samym wygrywając niemałą sumę pieniędzy. Ponadto swoją osobą wzbudziła zainteresowanie wielu renomowanych czasopism, jak choćby CKM.
Przesadnie długie paznokcie, zdecydowany nadmiar krzykliwego różu w codziennym wyglądzie, bo nie tylko stroju, infantylne zachowanie zupełnie nieadekwatne do jej wieku i otoczenia, a jednak podbiła serca Polaków i osiągnęła cel, jaki założyła sobie idąc do omówionego programu.
            Jeśli dwie piękne panie, opisane wyżej, to niewystarczające przykłady totalnego kiczu w sferze mody i muzyki, może satysfakcjonujący będzie opis niejakiego Gracjana Rostockiego.
            Pojawił się niegdyś w telewizyjnym talk-show opisując swoją osobę poprzez odpowiadanie na zadawane mu pytania. W moim mniemaniu wywołał szczyt żenady, jednak Polacy go pokochali. Jeśli ktoś nie wie jeszcze kim jest Gracjan Roztocki, pozwolę sobie na przedstawienie pokrótce jego rysopisu. Mężczyzna po czterdziestce, noszący dziecięcy plecaczek, króciutkie shorty, kolorowe skarpetki i sandały, śpiewający piosenki z zakresu „[…] jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę […]”.
W moim odczuciu, człowiek ten ma zachwianą równowagę emocjonalną, jednak zaistniał w życiu kulturowym swoich rodaków – Polaków – i już kilka dni po emisji wyżej wymienionego programu, mogliśmy oglądać Gracjana. Oglądać nie raz, a kilkanaście razy w ciągu dnia, jak leży na brzuchu, macha radośnie nogami i śpiewa pioseneczkę dla przedszkolaków w reklamie jednego z przodujących na polskim rynku marketów ze sprzętem elektronicznym.
            Myślę, że po ukazaniu tych trzech przykładów polskiego kiczu, mogę przejść do sedna problematyki zawartej w temacie artykułu.
            Dlaczego tak się dzieje, że kiczowata choć piękna i uzdolniona Doda, pojawia się średnio raz na dwa tygodnie na okładkach najczęściej czytanych kolorowych czasopism?
            Dlaczego tandetna Jola Rutowicz widnieje na bilbordach i gości, jako jedna z ważniejszych uczestniczek, na urodzinach renomowanego CKM’u?
            Dlaczego infantylny, ubogi w talent Gracjan Roztocki, zarabia niemałe pieniądze grając główne role w reklamach emitowanych w szczycie oglądalności oraz gości na ponad trzech milionach stron internetowych?
Odpowiedź na te pytania jest niesłychanie prosta. Społeczeństwo polskie jest znudzone ciągłymi aferami politycznymi, zmęczone zamartwianiem się zaistniałym kryzysem gospodarczym, przytłoczone kolejnymi zamachami w Iraku. Szukając urozmaicenia dla swojej szarej codzienności, Polacy przelewają swoje zainteresowanie na zjawiska, które nie koniecznie podziwiają, ale które ich śmieszą. Najłatwiej dostępnym spośród takich zjawisk jest nic innego, jak KICZ, dopóki nie zacznie przeradzać się w żenadę, która jest dziś pojęciem względnym inaczej pojmowanym przez każdego z nas.
            Czy polska kicz-kultura może odegrać pozytywna rolę podczas modernizacji Polski? Według mnie jak najbardziej może. Otóż- wzorem dla nastolatek w przedziale wiekowym 13-18 lat, czasem nawet starszych, są Doda lub Jola Rutowicz. Całokształt wizerunku, jaki wykreowały sobie te dwie urocze damy, poprzez rewelacyjne wykorzystanie technik manipulacji sprawiło, że nie są one postrzegane jako żywe symbole polskiego kiczu, a raczej jako kontrowersyjne młode kobiety, z nieprzeciętną odwagą, które z ogromną determinacją walczą o swój indywidualizm.
Aby cała intryga była jak najbardziej wiarygodna, pojawia się rola mediów. Naczelni redaktorzy czołowych gazet wiedzą doskonale, jakie reakcje społeczeństwa wywoła okładka z płaczącą Dodą i tytuł „Doda znowu oszukana przez Majdana…”, lub zdjęcie Joli Rutowicz podpisane rażącą czcionką „Jola Rutowicz łamie stereotyp o braku swojej inteligencji”, a w artykule test IQ oraz wynik Joli przekraczający 130 punktów, oraz potrafią to perfekcyjnie wykorzystać. Jest to tak zwana psychologia reklamy.
Tak więc kontynuując wątek nastolatek, które jak powszechnie wiadomo, w wymienionym wyżej wieku przechodzą okres buntu, widzimy wpływ kiczowatych pań na młode dziewczyny. Pochłonięte są one perypetiami nieszczęśliwe zakochanej Dody i pokrzywdzonej przez złośliwców Joli Rutowicz, oraz zaczynają wzorować się na swoich idolach, naśladując każde ich posunięcie i walcząc ze wszystkimi i wszystkim co ośmieli się zanegować którąkolwiek z tych dwóch osobistości.
            Podobnie jest w przypadku pana Gracjana. Teoretycznie nie uznawany przez społeczeństwo. Jednak dając na przykład hasło przewodnie Media Markt, brzmiące- nie dla idiotów, a oglądając przy tym występ wyrośniętego chłopca o imieniu Gracjan, możemy zastanawiać się nas sensem i logiką tego typu posunięcia. Powszechnie wyśmiany, ale jednak społeczeństwo samo rozreklamowało osobę Gracjana w swoim otoczeniu. W jaki sposób? Choćby poprzez naśladowanie jego zachowań wśród znajomych, tak „dla żartu”, czy ustawianie jego piosenek, jako dźwięków w telefonach komórkowych, „żeby było śmiesznie”- wszystkie takie zachowania doprowadziły do powstania małego, społecznego i kiczowatego perpetuum mobile.

            Podsumowując. W Polsce zaistniała szeroko pojęta kicz-kultura. Gdyby specjaliści od Public Relations z całego kraju zebrali się tworząc zespół z najbardziej znanymi, żywymi przykładami kiczu i postanowiliby któregoś pięknego dnia zmodernizować światopogląd polskiego społeczeństwa i ustanowić jego tor w pozytywnym kierunku, pozwalającym na samoistną poprawę realiów, poprzez ludzkie zachowanie, z pewnością przyniosłoby to oczekiwane efekty. W jaki sposób? To bardzo proste. Poprzez wykorzystanie najlepszych technik manipulacji i psychologii reklamy, a jako narzędzia – niczego innego, jak symboli kiczu. Chcąc czy nie chcąc– ludzie w większości właśnie na nich wzorują swoje zachowania, w szczególności dorastająca część naszych ukochanych rodaków.

                                                                                               Paulina Wojtas

 

 

Publicyści są członkami Ruchu Młodego Pokolenia - POKOLENIE'89

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura