z pl.sci.filozofia, pl.sci.psychologia
Zostałeś na zawsze wyrzucony z tego Forum
Skontaktuj się z administratorem w celu uzyskania dalszych informacji.
Powód: Trolling
Zbanowano Twój login.
CENZOR: luka52
Krzywa Peano.
O nie, kolejne pojęcie, którego wiedza opiera się na haśle z Wikipedii i nie ma nic wspólnego z
tym zagadnieniem.
Nie będę karmił trolla.
Do tej pory nie wiedziałem czym jest krzywa Peano, ... nie umiem odpowiedzieć na pytanie
dotyczące jej długości ... pewnie ma nieskończoną długość ... Jest ona ciągła, ale nie w
sensie mazania
pisakiem po kartce [...]
Krzywa Peano wypełniająca kwadrat i krzywa Hilberta wypełniająca płaszczyznę są liniami ciągłymi
w dosłownym znaczeniu "mazania pisakiem po kartce". Nie istnieje punkt w kwadracie, który nie
leżałby
na krzywej Peano i jest ona skończona w sensie metrycznym, bowiem dokładnie tak jak zwykłe
wycinki prostej - posiada początek i koniec. Połowa krzywej Peano zajmuje powierzchnię połowy
kwadrata.
Oczekujesz formalizmów, więc Ci podam. Wygodnym i łatwym sposobem zapisu długości krzywej Peano
jest podanie pola powierzchni, którą ta krzywa wypełnia np. krzywa Peano wypełniająca kwadrat o
boku równym 2 cm, ma długość 4 [cm^2]
jest więc 4-ro krotnie dłuższa od krzywej o długości 1 [cm^2].
Panie Edwardzie dlaczego Pan nie odpowiada na MOJE kwestie?
Goedel w oparciu o "aksjomatykę" liczb naturalnych ogłosił twierdzenia o niezupełności i
niesprzeczności, które wykazują, że
przy tej "aksjomatyce" nie da się wykazać FAŁSZU jakiegoś
zdania, bowiem zarówno prawda jak i fałsz są z tą "aksjomatyką" zgodne.
W tych okolicznościach cokolwiek odpowiem będzie i prawdą i nieprawdą jednocześnie - nie ma więc
sensu bym cokolwiek odpowiadał dopóki nie zostanie ustalona nowa aksjomatyka
w której ten parados nie zachodzi, stąd mój nacisk na rozumienie
co tak naprawdę się dzieje w momencie startu Achillesa,
bowiem z tego można wyprowadzić aksjomatykę nie tworzącą paradoksów. Dopiero wówczas odpowiedzi
na Twoje pytania
nabiorą matematycznego sensu.
aby okrąg punktem styku mógł osiągnąć punkt Pi, to najpierw
musi opuścić punkt zaznaczony jako punkt 0.
Każdy taki ruch wymaga wprowadzenia aspektu czasu.
Ten aspekt czasu wprowadził do matematyki Newton ustalając
chwilę czasową dt i ciągłość czasu. Po każdej chwili czasowej dt
jest jej następnik, a pomiędzy nimi nie ma przerw czasowych.
Jeśli Achilles w chwili czasowej dt pokonuje pierwszą drogę ds, to w ostatnim kroku pokonuje
także drogę ds jeśli porusza się ze stałą prędkością.
Analogia pomiędzy ds, a bokiem kwadrata w krzywej Peano jest przejrzysta.
źródło: http://matematyka.pl/post768467.htm#p768467
Matematyka jest chora za sprawą chorych CENZORÓW.
Achilles i żółw
Achilles i żółw stają na linii startu wyścigu na dowolny, skończony
dystans. Achilles potrafi biegać 2 razy szybciej od żółwia i dlatego
na starcie pozwala mu się oddalić o 1/2 całego dystansu. Achilles,
jako biegnący 2 razy szybciej od żółwia, dobiegnie do 1/2 dystansu w
momencie, gdy żółw dobiegnie do 3/4 dystansu.
W momencie gdy Achilles przebiegnie 3/4 dystansu, żółw znowu mu
"ucieknie" pokonując 7/8 dystansu. Gdy Achilles dotrze w to miejsce,
żółw znowu będzie od niego o 1/16 dystansu dalej, i tak dalej w
nieskończoność. Wniosek: Achilles nigdy nie dogoni żółwia, mimo że
biegnie od niego dwa razy szybciej, gdyż zawsze będzie dzieliła ich
zmniejszająca się odległość.
Wariant 1 K
------------------==========>|
Tu Achilles i żółw biegną w tym samym kierunku
Wariant 2 K
------------------------------------>|<------------------
Tu Achilles i żółw biegną z naprzeciwka
W obu wariantach Achilles i żółw wykonują "kroki" takie same
i zgodnie z opisem "krok" Achillesa jest zawsze dwukrotnie dłuższy
od "kroku" żółwia.
W obu wariantach Achilles i żółw biegną w kierunku punktu K
W obu wariantach Achilles i żółw osiągną punkt K dokładnie
po tej samej ilości kroków.i to zdarzenie kończy bieg.
Zakończenie biegu jest rekurencyjnym (krok po kroku) osiągnięciem
granicy podziału połówkowego.
To co w opisie nazwano słowami:
"Wniosek: Achilles nigdy nie dogoni żółwia"
- nie jest wnioskiem, lecz fałszywym założeniem zaprzeczającym faktom.
Na tym fałszywym założeniu zbudowano Teorię Mnogości, a powyższe
fałszywe założenie nazwano słowem "aksjomat", który brzmi:
"każda liczba naturalna ma następnik"
Nie jest prawdą, że każda liczba naturalna ma następnik, bowiem
liczba będąca ostatnim krokiem Achillesa i żółwia nie ma rzeczywistego
następnika. Można stworzyć w wyobraźni następny krok N+1, ale
nie jest to liczba naturalna lecz liczba porządkowa, większa od
największej liczby w zbiorze liczb naturalnych.
. . .
Ten wątek jest crosspostem na dwie grupy SCI
pl.sci.filozofia i pl.sci.psychologia z konkretnego powodu:
teoriomnogościowe fałszywe założenie jest przyczyną
masowego zidiocenia społeczeństw skutkujące blokowaniem
takich forum jak pl.sci.matematyka, mensa.pl, matematyka.pl
dla treści obnażającej fałsz Teorii Mnogości i banowaniem
osób je głoszących (konkretnie mnie). :)
__
Samozaprzeczające mantry tej religii Teoria Mnogości poprzez
ogłupianie - tworzą idiotów, a proces ogłupiania ma nazwę pranie
mózgu. Osoba ogłupiona staje się fanatykiem, a fanatyzm jest
chorobą psychiczną, o nazwie alefia urojeniowa.
Alefici są pieniaczami i trollami. Łatwo ich rozpoznać po idiotyzmach.
Wywodząca się z matematyki alefia ogarnia coraz większe obszary
ludzkiej aktywności z polityką, gospodarką, sztuką, nauką - włącznie.
pytanie:
Dlaczego zdrowa część społeczeństw jest bierna i pozwala chorobie
się szerzyć, a więc pozwala by zidiociali fanatycy robili co chcą
z tą właśnie zdrową częścią społeczeństw?
Czy to jest kompleks ofiary czy ślepota umysłowa, a może
strach, interesowność, brak wartości itp?
pozdrawiam,
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)