Dziś rozpoczynam remont mojego mieszkanka i proces ten będzie rozciągniety w czasie (przewiduję, że z przerwami potrwa do marca). Nie śpieszę się - bo i po co? Wolę robić wolniej - a dokładniej. W tym co planuję zawarta jest pewna prawda:
zadowolenie może dawać nie tylko osiągnięcie celu - ale również poszczególne etapy do celu prowadzące - bo to one nadają życiu SENS.
Carpe diem - ciesz się tym co jest dziś - dbając o lepsze jutro.
Dziś oprócz planów związanych z remontem mam też niedokończoną rozmowę z wątku Einego:
Eine na swoim blogu napisał do mnie: Sprawę paradoksu Achilles i żółw uważam za zamkniętą tutaj. i tym zdaniem zmobilizował mnie do odpowiedzi TUTAJ. Pomiędzy tutaj (blog Einego) a TUTAJ (mój blog) - wystepuje pewna odległość i ja ją pokonuję w czasie, a ten przedział czasu trwa tyle ile trwa moment podejmowania decyzji - a więc tryb natychmiastowy.
Poniżej zacytuję całą wypowiedź Einego i się do niej odniosę Ostatnio to jest modne na Salonie24 w dziale Nauka i Technika.
nie prowadzę rozmów personalnych z zasady i staram się nikogo nie szkalować.
Napisałem i podtrzymuję to : pan zmienia starożytny paradoks Zenona z Elei "Achilles i żółw". Jego równoważnikiem -też autorstwa- Zenona- jest paradoks strzały.
Powtórzę: Zenonowi nie chodziło o liczbę kroków [ani o liczbę miejsc w przestrzeni] tylko on sądził [ i jemu współcześni ] , że suma nieskończona dowolnych elementów [coraz krótszych odcinków czasu lub przestrzeni] jest nieskończona. Oczywiście, byli w błędzie ponieważ nieskończenie małe wielkości zachowują się dziwnie, mogą nie dawać nieskończonej sumy.
Powyższą interpretacje znajdzie pan u wielu matematyków i logików ,wobec których ja jestem głupcem Ale zgadzam się z nimi.
od lat patrzę jak pan fałszywie interpretuje ten paradoks i na nim buduje pan absurdalną matematyką/teorię liczb. Dziwię się panu, bo swoje talenty marnuje pan w horrendalny sposób.
Jeśli pana obraziłem podczas pana bytności tutaj ,to nieświadomie i nie celowo , ale za to przepraszam. Sprawę paradoksu Achilles i żółw uważam za zamkniętą tutaj. Pozdrawiam.
EINE2.12.2013 22:41
625
http://autodafe.salon24.pl/551871,granice-matematyki-granica-poznania#comment_8454198
|
Eine pisze, że Zenonowi nie chodziło o liczbę kroków ale mnie o to chodzi. To o co mnie chodzi Eine nazwał "fałszywą interpretacją tego paradoksu na której buduję absurdalną matematyką/teorię liczb."
I tu mam pytanie:
Ja twierdzę, że Achilles pokonując dystans krok po kroku osiągnął granicę i podaję ile tych kroków Achilles wykonał, by tę granicę osiągnąć.
Eine pisze, że "suma nieskończona dowolnych elementów (nieskończenie małe wielkości) mogą nie dawać nieskończonej sumy"
Ja się z tym co Eine napisał ZGADZAM i POTWIERDZAM:
suma szeregów nieskończonych może być wielkością skończoną (liczbą rzeczywistą).
Wyliczam także średnią długość kroku:
skoro na odcinku o długości 1 Achilles wykonał nieskończoną ∞ ilość kroków, to średnia długość kroku wynosi 1/∞ i jest to odcinek nieskończenie mały, ale równocześnie nieskończenie większy od 1/continuum.
|
Moje pytanie dotyczy reakcji Einego. Z jakichś powodów nie chce przyjąć do wiadomości, że to co piszę nie jest "absurdalną matematyką/teorię liczb" i "fałszywą interpretacją tego paradoksu" lecz konsekwencją logicznego wynikania:
skoro Achilles dogonił żółwia — to sekwencja dążenia do granicy została zakończona, a zbiór kroków został domknięty. Achilles nigdzie już nie dąży, bo osiągnął CEL i nie potrzebował do tego continuum kroków, bo wystarczyło tylko nieskończoność ∞.
Moje pytanie dotyczy domysłu na temat poglądów i wiedzy Einego:
czy Eine wie co oznacza słowo ILOŚĆ i czy wie, że liczba continuum C wyraża większą ilość niż liczba nieskończoność ∞ ?
Jeśli Eine tego nie wie - to oczywistym jest, że nie nauczy swoich studentów tego czego nie wie, a w szczególności:
jeśli nie wie, że dt=1/∞ sekundy, to nie będzie umiał policzyć jaką prędkość chwilową ma Achilles gdy w czasie dt pokonuje drogę 1/∞ metra..
Jak to było w tym przysłowiu: czego się Jaś nie nauczył tego Jan nie nauczy innych?
Ale przecież człowiek uczy się całe życie. Na naukę nigdy nie jest za późno...
Edward Robak* z Nowej Huty - Technik Elektronik :)
Inne tematy w dziale Technologie