robertbrzoza robertbrzoza
633
BLOG

Czy Paweł Kukiz prowadzony jest przez służby?

robertbrzoza robertbrzoza Polityka Obserwuj notkę 4

Paweł Kukiz pojawia się wszędzie. Ma dobry sztab wyborczy, albo otwarte drzwi do wielu mediów. Same uczestnictwo w programie Kuby Wojewódzkiego, dało mu dostęp do 2 milionów widzów.

Grzegorz Braun nie ma takich rarytasów. Występuje w niszowych mediach. Tylko z racji wyborczego prawa do mediów, przeprowadzają z nim suche wywiady. Nie dawno miał cztery procesy w trybie wyborczym. Wygrał jeden. Procesuje się nawet z „Gazetą Polską”, która powinna być jego poplecznikiem, a na pewno nie wrogiem.

Dlaczego postawili na Pawła Kukiza?

Gra toczy się o utratę władzy przez układ okrągłostołowy. Rozgrywają ją służby.

Ich strategia jest następująca:

„jeżeli udostępnimy media (TVN – Polsat) Pawłowi Kukizowi, to jego popularność automatycznie wzrośnie. Mówi z sensem, oskarża PiS, PO i cały układ okrągłostołowy, ale nie wyjawia nazwisk, tylko mówi ogólniki. Skupia się raczej na przyziemnych sprawach, jak: górnicy, rolnicy, matki z dzieckiem. Nie dotyka szczegółów, nie psoci żydom, nie rozumie gospodarki. Jest bezpiecznym kandydatem opozycyjnym”.

Rola Pawła Kukiza przypomina tę, którą odegrał Andrzej Lepper w 2005 roku. W wyborach prezydenckich był trzeci i zdobył poparcie 15,11% głosów. Najpierw wynieśli go na salony, wykorzystali do zabrania głosów innym kandydatom, a następnie zniszczyli, tak jak całą partie Samoobrona. 

Podobny numer chcą zrobić z Pawłem Kukizem.

Grzegorz Braun jest inny

Pan Braun stosuje całkiem inną strategię. W prawie każdym studiu medialnym dużych ekranów, kłóci się, sprzecza. Opowiada wprost o roli USA na Majdanie, czyli sprowokowanie wojny z Rosją przez Amerykanów, atakując Ukrainę. Tak samo Amerykanie zrobili w Syrii. Teraz Iran jest wielkim przyjacielem USA, ale kilkanaście miesięcy temu zaatakowali Syrię, by osłabić Iran.

Głównym powodem wojny był dzisiejszy przyjaciel Iran. Głównym powodem zainwestowania w Majdan ponad 5 mld dolarów, jest zatopienie Rosji.

Rosja nie jest głównym agresorem na Ukrainie. W tej wojnie broni swojej pozycji. Wiele ludzi nie może przełknąć tej prawdy, pamiętając Smoleńsk czy lata sowieckiej okupacji. Za taką postawę, Grzegorz Braun został nazwany przez „Gazetę Polską” – agentem rosyjskim.

Inną ważną sprawą, która koli w oczy dzisiejszy układ, to wpływ Niemców i Izraela na sprawy polskie. Opisuję te relacje w artykułach, dlatego tutaj nie będę tego rozwijał.

Grzegorz Braun w porównaniu do Pawła Kukiza koncentruje się na ważnych sprawach globalnych. Służby nie mogły na niego postawić, ponieważ z jego wiedzy nie da się zrobić papki. Mówi prawdę, której nie da się podważyć. Za dużo mamy argumentów, aby można było publicznie je omawiać, podcinać gałąź gospodarki i polityki zbudowanej na służbach.

Dlatego Grzegorz Braun nie może zaistnieć w głównych mediach. Wywiady z nim prowadzone są miałkie, suche, nieciekawe. Dziwny jest tylko strach elektoratu katolickiego, w którego celuje kandydat. Mam wrażenie, że się go boją…

Czy Paweł Kukiz to dziecko służb?

Podoba mi się odwaga pana Kukiza, mówi z sensem, wkłada w to serce.

Nie ma możliwości, aby tak swobodny dostęp do mediów, wywalczył jego sztab. Media to służby, służby to media.

Pytanie tylko jakie służby rozgrywają politykę w Polsce?

Pan Kukiz jeszcze nie dawno był mocnym zwolennikiem Platformy Obywatelskiej. Dziwnym trafem nie dostrzegał wtedy układu okrągłego stołu, w którym Donald Tusk siedział i siedzi zanurzony w nim po same uszy. Nie dostrzegał ustaw, które kawałek po kawałku sprzedawały Polskę.

Od jakiegoś czasu zmienił front polityczny. Mocno krytykuje PO i układ okrągłego stołu.

Gdyby okazało się, że jest dzieckiem służb i współpracuje z nimi, to byłby mocny sierpowy dla jego zwolenników. Uważam, Pawła Kukiza za patriotę i osobę, która wykonuje dobrą robotę dla Polski. Co nie znaczy, że służby nie wpływają na jego decyzje. W wyborach zrobi bardzo dobry wynik. Może zdobyć koło 15%, jak kiedyś Andrzej Lepper. Ma olbrzymie szanse wejść ze swoją partią do parlamentu w kolejnych wyborach.

Pytań jest kilka:

czy mają haki na niego?

czy da ograć się służbom, tak jak zrobił to Andrzej Lepper?

Czy jego patriotyzm jest szczery?

Czy jest na tyle bystry, aby przewidywać kilka ruchów do przodu doświadczonych strategów ze służb?

Jaką decyzje podejmie, kiedy w glorii chwały, nakażą mu sprzedać Polskę?

Powiem szczerze, że mam trochę dość powierzchowności dotykanych tematów przez Pawła Kukiza. Krzyczy, żegórnikom trzeba pomóc, ale nie mówi o nakazie Unii Europejskiej, o wpływaniu Niemiec na rząd polski, w celu zniszczenia polskiego górnictwa. Podobna sprawa jest z rolnictwem.

Miałkość jego wypowiedzi coraz mocniej dotyka populizm. Nie widzę tu żadnego sensownego programu dla Polski i Polaków. 

====================================

Dopisek:

Chciałbym być dobrze zrozumiany.

Popieram Pawła Kukiza, ale dostrzegam symptomy kiełbasianego populizmu. Jeżeli ma być to pierwszy etap zdobywania głosów, to nie ma powodu do niepokoju. Przed wyborami parlamentarnymi należałoby oczekiwać od pana Kukiza głębszego i prawdziwego dotykania przyczyn problemów w Polsce.


 ekonomia Robert Brzoza


P.S. W przyszłym tygodniu ruszamy z czterodniową promocją: 50% TANIEJ  – MonitorowanieRynku.pl/inwestor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka