Robert Smoleń Robert Smoleń
1226
BLOG

Afera Rywina-bis, gwóźdź do trumny Platformy?

Robert Smoleń Robert Smoleń Polityka Obserwuj notkę 13

 

Nic dziwnego, że Platforma zapiera się rękoma i nogami przed powołaniem komisji śledczej do zbadania afery korupcyjnej związanej z przetargami informatycznymi. Wie, że byłaby w niej walcowana przez fighterów z opozycji – podobnie, jak SLD przy okazji Lwa Rywina i „lub czasopism”. W tym przypadku mamy do czynienia z realnymi przetargami, realnie wydanymi milionami oraz firmą (firmami?) realnie obsługującą PO, której właściciele są zaprzyjaźnieni z wpływowymi politykami Platformy. Różne rzeczy mogą powychodzić na światło dzienne. Może trzeba będzie powyciągać różne trupy z szafy?
Afera hazardowa – przecież mocna – uszła na sucho. Czemu więc liderzy partii rządzącej nie godzą się ochoczo na powtórkę? Ano, może dlatego, że znacznie spadło zaufanie, a obywatele mogą do wyjaśnień podchodzić znacznie bardziej krytycznie.
Jednak upór przy sprzeciwie wobec powstania takiej komisji może być złudny. Krzyk opozycji będzie głośny, dociekanie mediów – nieustępliwe, a wyborcy - nieufni. Tak źle i tak niedobrze. SLD dziesięć lat temu, w identycznej sytuacji, na komisję śledczą przystał.
Argument „za” jest przekonujący: opinia publiczna powinna poznać mechanizmy, które aktualnie rządzą wydawaniem dużych środków publicznych.
To jedna z tych sytuacji, w której trzeba by się zachować przyzwoicie.

[Już w najbliższy wtorek kolejne (czwarte) wydanie "Podglądu Socjalliberalnego. Dwutygodnika Poważnego" na www.podglad.eu. Temat numeru - historia; m.in. opinie profesora Tomasza Nałęcza. Będziemy się zastanawiać, czy państwa w ogóle powinny prowadzić politykę historyczną]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka