RobertzJamajki RobertzJamajki
1244
BLOG

Stan Kubik: Nie chcę być asertywnym potworem

RobertzJamajki RobertzJamajki Rozmaitości Obserwuj notkę 134

 Stan Kubik: Nie chcę być asertywnym potworem

 

Nie jestem asertywny i nie chcę taki być, bo jestem romantycznie nieporadny, lirycznie wrażliwy i choć mam własne zdanie w większości dotyczących mnie spraw, to mimo wszystko, gdy nagle dotyka mnie czyjaś postawa będąca z definicji asertywną, ale w praktyce raniąca i burząca wszystko na swej drodze, to nie mam na nią ani antidotum, ani wobec tego muru zimna nie mam taktyki obronnej. To jest odpychające i chore.

 

Asertywność, to dla mnie nagłe schorzenie psychiczne, występujące w ludzkiej przyrodzie, jak rak. Zewnętrznie ma oznaczać m.in „Asertywność – w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta.

Asertywność to:

umiejętność wyrażania opinii, krytyki, potrzeb, życzeń, poczucia winy,

umiejętność odmawiania w sposób nieuległy i nieraniący innych,

umiejętność przyjmowania krytyki, ocen i pochwał,

autentyczność,

elastyczność zachowania,

świadomość siebie (wad, zalet, opinii),

wrażliwość na innych ludzi,

stanowczość,

samoocena.

Osoba asertywna ma jasno określony cel i potrafi kontrolować własne emocje, nie poddaje się łatwo manipulacjom i naciskom emocjonalnym innych osób.

Asertywność nie oznacza ignorowania emocji i dążeń innych ludzi, lecz raczej zdolność do realizacji założonych celów mimo negatywnych nacisków otoczenia, racjonalną dbałość o własne interesy z uwzględnieniem interesów innych. Asertywność to obok empatii podstawowa umiejętność wchodząca w skład inteligencji emocjonalnej. Diagnozy zachowań nieasertywnych dokonuje się na podstawie zablokowanych w autoprezentacji sfer komunikacji – blokady mówienia nie, wyrażania i przyjmowania opinii i krytyki, kontaktu z autorytetem i tłumem (trema), radzenia sobie z poczuciem winy.”.

Już w samej pokręconej definicji kryje się fałsz ponieważ jest to umiejętność nabyta. A nabyta oczywiście przez osoby, które przedtem były miłe, z którymi mieliśmy filling i które dopuszczały nas na tyle blisko, że mogłem uważać je za kogoś więcej niż zwykle znajome, czy znajomych. A przecież z definicji jest to umiejętność odmawiania w sposób nieuległy (bezwzględny) i nieraniący innych, hahaha.. Jak można posłać na szczaw bratnią dusze, czy miłość nie raniąc jej uczuć? I tylko dlatego, ze nagle postanowiło się być „asertywną realistką”?

 

Osoba nagle asertywna ma jasno określony cel i potrafi kontrolować własne emocje, nie poddaje się łatwo manipulacjom i naciskom emocjonalnym innych osób.. w sposób dosyć prosty, na przykład zmienia numer telefonu i przepada bez wieści. Nagle stajemy się z przyjaciela „zbiorem negatywnych nacisków otoczenia”, a nasze wspólne niegdyś sprawy „kłopotem, który trzeba rozwiązać”.

 

Fuj!

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (134)

Inne tematy w dziale Rozmaitości