RobertzJamajki RobertzJamajki
256
BLOG

Zimowa miłość

RobertzJamajki RobertzJamajki Kultura Obserwuj notkę 19

Zimowa miłość

 

Zwarłaś dłonie zmarznięte pod szalem..

Horyzont był blady, pełen śniegu łez

Wyczekiwanie duszę goryczą i żalem

poiło Twe ciało po brzeg i po kres.

 

Zapłakałaś w śnieżną kurzawę do mnie

Gorzkim skurczem ból usta Ci zwiódł.

A ja biegłem schodami przez Ziemię,

biegłem ku Tobie, bez tchu aż do wrót.

 

Zawołałaś: ,,Tu jestem! Nie zmyl drogi!

Spiesz się! Bez Ciebie nie chcę już żyć.."

I ten uśmiech Giocondy, tak drogi

i te słowa: ,,Czekam tu.. Przyjdź".

 

RobertzJamajki&StanKubik

 

 

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Kultura