Czy dzień 13 grudnia obchodzony jako rocznica wprowadzenia stanu wojennego w 1981 roku powinien być tylko historyczno - kombatanckim wspomnieniem łączącym ludzi ówczesnej Solidarności ?
Otóż w 1989 roku pierwsza Solidarność już nie istniała. Niewielu Polaków zdawało sobie z tego sprawę. Okrągły Stół odbył się pod warunkiem likwidacji Solidarności i dogadania się w Magdalence komunistów z byłymi komunistami zwolennikami ,,socjalizmu z ludzką twarzą'', finlandyzacji Polski, grubej kreski, głasnosti, pieriestrojki, uwłaszczenia nomenklatury w ramach reform ministra Wilczka i dokonania wyprzedaży majątku narodowego w ramach bolesnych dla Polaków reform ministra Balcerowicza.
Konsekwencje wyżej opisanych zdarzeń przeżywamy dzisaj. Polacy niewątpliwie bardzo wiele osiągnęli przez ostatnie dwadzieścia lat własnym wysiłkiem, zapobiegliwością i przedsiębiorczością. Jednak kolejne rządy III RP kompletnie zawiodły. Państwo polskie i jego elity są oderwane od rzeczywistych potrzeb przeciętnych Polaków, zwłaszcza tych którzy nie są tak ,,piękni, młodzi i wykształceni z wielkich miast'' jakby chciał tego rząd premiera Tuska.
Dlatego dzisiaj mamy Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości zorganizowany przez PiS, właśnie dzisiaj 13 grudnia i kilkanaście tysięcy uczestników. U boku prezesa Kaczyńskiego widzieliśmy senatora Romaszewskiego i pana Gwiazdę, to o czymś świadczy. To zaklinanie rzeczywistości przez dziennikarzy i komentatorów w tvp.info nic nie da. Liczy się tylko to kto dzisiaj trafniej odczytuje otaczającą nas rzeczywistość i prognozuje przyszłość. Ponownie dzisiaj widziałem w tv premiera Tuska opowiadającego się za wstąpieniem Polski do strefy euro. Trudno to komentować po siedmioletnim pobycie w UK, gdzie Anglicy bronią funta jak niepodległości.
Konflikt wokół pewnych dat w najnowszej historii Polski będzie narastał. 30/31 VIII 1980, 13 XII 1981, 4 VI 1989, 4 VI 1992 czy 10 IV 2010 będą paliwem dla tych którzy chcą w Polsce zmian i obciążeniem dla tych, którzy zamierzają utrzymać status quo. Czas pokaże kto ma rację. Patrząc wstecz przy okazji rocznicy 13 XII my Polacy oceniamy skrajnie różnie miniony czas. Jest to uwarunkowane różnymi czynnikami. Jeżeli historia ma nas czegoś uczyć, to powinniśmy jako Polacy pamiętać jedno: Niepodległość, wolność czy suwerenność nie są nam dane raz na zawsze. Należy o te sprawy dbać, zabiegać, umacniać i w tym sensie dzisiejszy marsz zorganizowany przez PiS był ważny i przyczynił się szerokiej dyskusji nad kondycją polskiej demokracji i stanem państwa.
