NA początek wytłumaczę się z tytułu. Otóż słuchałem fragmentu wywiadu Moniki Olejnik z posłem Kuchciński. Pan Kuchciński przyszedł do TVNu bronić minister Fotygi. Żal było słuchać.
- to kto jutro przedstawi stanowisko rządu?
- no chyba minister spraw zagranicznych.
- Pani Minister? Pani minister Fotyga?
- No tak.
- Ale przecież ona jest na urlopie!
[dłuuuga cisza]
- proszę zapytać pana premiera.
Powyższy cytat oczywiście z pamięci. Takich kwiatków było przez te kilka minut więcej. Panu Kuchcińskiemu jeszcze dwa razy trzeba było przypominać, że pani minister w tak ważnym dla kraju momencie, kiedy ciągle ważą się losy traktatu a niedługo będziemy negocjować tarczę [sam coś takiego powiedział] ... poszła sobie na urlop.
wniosek poboczny pierwszy: W oparciu o wypowiedzi Fotygi i Kuchcińskiego rysuje się już nam całkiem niezły obraz naszych brukselskich negocjacji i jeśli ktoś jeszcze ma na głowie jakieś włosy to powinny się one jeżyć z przerażenia.
wniosek poboczny drugi: Wygląda na to, że opozycja znalazła sposób na pozbawienie PiSu tych resztek osób inteligentnych i kompetentnych - wystarczy taką osobę konsekwentnie chwalić i genialny strateg w ten czy inny sposób się jej pozbędzie.
wniosek główny: opozycja za mało chwali ministra Ziobro. Więcej chwalić!
e.
ps Pan Free Your Mind napisał u siebie przydługą notkę z krytyką Zalewskiego zaczynającą się od słów "Jak to jest, że ktokolwiek popada w niełaskę PiS-u natychmiast staje się ulubieńcem mediów?" Pan Free Your Mind ma bardzo kiepską pamięć. W tym wypadku powinien raczej zapytać "Jak to jest, że ktokolwiek wykaże się kompetencjami i zostanie pochwalony przez dziennikarzy i opozycję natychmiast wylatuje z PiSu?" - a tak - cała przydługa notka do kosza.
Nie wycinam notek, pod którymi są komentarze. Mogę natomiast zmienić a nawet znacznie zredukować ich treść.
Jest sto tysięcy dusz
a jedna ledwie rura
żołnierze wychodzą
cywilom i rannym się nie uda
upps
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka