Dzisiaj rano pan premier przyznał, że wprowadził do rządu agenta układu! Jak rozumiem, jest to zapowiedź złożenia dymisji, bo co innego może zrobić szanujący się polityk po takiej kompromitacji?
Jeden minister bezpodstawnie oskarża, kolejny (i to wicepremier!) jest zamieszany w aferę łapówkarską, a szef MSWiA pracował dla polskiej odmiany mafii i "są oczywiste dowody" na spalenie przez niego akcji CBA. No jeśli to nie są wystarczające powody dla polityka do wycofania się z życia politycznego, to nie wiem, co jest.
Ciekaw jestem, czy podobnie jak Blair zrezygnuje też z kierowania partią?
e.
28
BLOG
Komentarze