Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz
114
BLOG

Premierze: zdrada! Obserwatorzy nas najadą!

Roman Kurkiewicz Roman Kurkiewicz Polityka Obserwuj notkę 29

Dzisiaj, ciemną nocą, w okolicach g. 24.00 polskie MSZ i OBWE wspólnie oświadczyły, że obserwatorzy OBWE zostają zaproszeni do Polski, aby obserwować i monitorować nasze wybory parlamentarne. 

Garść refleksji: 

"Nie ma takiej potrzeby. Moze i mozna, ale nie warto. Tałatajstwo -
nie życze sobie obserwatorów. Czy faktycznie wszystkie panstwa czlonkowskie zapraszaja obserwatorow na wybory. Udział specjalnych (nieplanowanych wcześniej) obserwatorów potwierdzałoby istnienie zagrożenia fałszowania wyborów w Polsce. Co jest oczywistą bzdurą. Jeżeli Premier zgodzi się na obserwatorów to zagra jak Kwaśniewski mu każe. Gdyby Kwasniewski, Gerem i inni polityczni przeciwnicy nie smarowali Polski zagranicą to obserwatorzy byliby przyjęci i Premier obracałby to przeciwko tzw. "Układowi" i właśnie naciskałby na kontrolę mediów. A moze zaprosić obserwatorów wulkanologów? Co prawda wulkanów ci u nas brak, ale na wszelki wypadek.... Licho nie śpi. Samo przyjęcie obserwatorów na ogół świadczy o niepełnym przestrzeganiu reguł demokratycznych, co jest tezą lansowaną za granicą przez pana Geremka, Michnika i Kwaśniewskiego. Osób wpływowych a mających w tym własny interes polityczny w kraju.Trudno więc dziwić się obecnym władzom, że z takim poglądem się nie zgadzają. Akcja OBWE to jedna wielka prowokacjainspirowana przez rodzimych frustratow i hucpiarzy.
I tak oto lewackie elity
próbują wpłynąć na wyniki demokratycznych wyborów.
To niedopuszczalne sposoby nacisku na demokratyczny wolny kraj.
Przypomina to czasy ZSSR kiedy starszy brat tez kontrolował proces wyborczy aby czasami społeczeństwo źle nie wybrało.
Łapy precz od Polski i demokracji lewackie bojówki.
Kwaśniewski i Michnik najpierw ze skargą na złych współobywateli jeździli do Moskwy teraz jeżdżą do Brukseli i Berlina. Przecież to jasne - Szwajcarzy prowadzą politykę zagraniczną na kolanach, to i wpuszczają do siebie jakieś lewacko-gejowskie organizacje.Wasnie kazdy narod powinien zalatwiac sam, tak jak sie to zalatwia we wlasnym domu, przy zamknietych drzwiach. Wywolywanie burd publicznie jest przyjete dla tzw. "marginesu spolecznego". 

Kaczyński rozumuje normalnie, do tej pory obserwatorów przysyłano do krajóww których demokracja była rzeczywiście zagrożona. Obecność takich obserwatorów będzie już międzynarodowym faktem dyplomatycznym, potwierdzającym, że tak jest rzeczywiście, że sytuacja w naszym kraju jest rzeczywiście skandaliczna.

Mam więc takie wrażenie, że Pan Jarosław Kaczyński traktuje domaganie się obecności tych obserwatorów jako coś w rodzaju naruszenia prywatności naszego kraju, a inaczej mówiąc jego suwerenności. Jako bezzasadne obciążenie gorzkim podejrzeniem".

Lubię siedem stron świata, jestem zwolennkiem lewicowego odchylenia od słusznego, władczego pionu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka