Szanowny Panie Prezydencie.
Salonowi wyznawcy zapomnieli o Twym święcie.
Naród milczy. Życzenia i kwiaty nie płyną szeroką strugą w stronę Belwederu …
Nie smuć się.
Ja pamiętam. I choć nie zawsze, nie bardzo, i nie do końca Cię lubię … życzę Ci Panie Prezydencie wszystkiego najlepszego.
Wytrwałości i siły w codziennym trudzie dla wspólnego dobra Polski i Polaków ,hartu ducha w borykaniu się z przeciwnościami i przeciwnikami ,pociechy z małżonki i współpracowników…łaski wyborczej obywateli ...
Króluj nam długo i szczęśliwie.
Darz Bór !
Inne tematy w dziale Kultura