rosemann rosemann
4248
BLOG

Kaczyński tego za was nie zrobi

rosemann rosemann Polityka Obserwuj notkę 76

Przyznam, że publicystykę senatora Libickiego staram się śledzić na bieżąco. Najczęściej sprowadza się to wyłącznie do kontaktu z tytułami kolejnych wpisów gdyż posiadł pan Libicki dość rzadką umiejętność zawierania w nich całej niemal treści ale zdarza się, że czytam go od deski do deski. Posiadł bowiem też pan senator a w zasadzie chyba został wyposażony przez naturę jeszcze i w tę zdolność, że niezamierzenie a może wręcz mimowolnie potrafi w swych przewidywalnych tekstach sygnalizować bardzo ważkie kwestie.

W tekście „Spoko! Kaczor sklei szklany sufit!’*odniósł się był polityk PO do ostatnich notowań swojej partii, które raczej do optymizmu nie nastrajają. Nie przeszkadza to jednak Libickiemu być optymistą. Wolno mu oczywiście i nie o tym, że jest mam zamiar pisać.

Ciekawe jest natomiast to, że Libicki, a pewnie i większość jego kolegów szansy na powrót swej formacji na pierwsze miejsce w sercach obywateli (przynajmniej tych indagowanych przez sondażownie) wypatrują nie w tym co sami zrobią lecz niemal wyłacznie w tym, co zrobią ich przeciwnicy. Można oczywiście dyskutować czy diagnoza Libickiego, wskazującego, że przeciwnicy mają notowania bo „nic nie robią” ma rację bytu, ale to temat na inną dyskusję. Mnie bardziej interesuje to, w jaki sposób Libicki dokonuje swej analizy.

Prezentacja stanu rzeczy to oczywiście banały. Kryzys gospodarczy, naturalne zużywanie się władzą, wewnątrzpartyjna kampania.” Na więcej pana Senatora nie stać albo też nie wolno tego w PO widzieć inaczej. Myśli być może pan Libicki, że, jak zapowiadał jego szef, kryzys zelżeje, wewnątrzpartyjna kampania wreszcie się skończy (pewne w takim stylu, że naród oszalenie z podziwu) a na „naturalne zużywanie się władzy” pan Tusk już znalazł remedium w postaci zapowiadanej „rekonstrukcji rządu”. Swoją drogą ciekawe kiedy najpierw żurnaliści a po nich i reszta obywateli zacznie dostawać torsji na samą zapowiedź sześćsetczterdziestejdziewiątej rekonstrukcji gabinetu Tuska? Poza tym ciekawe jak Tusk i PO wybrną z problemu Rostowskiego, który po latach bycia finansowym guru tej ekipy i „najlepszym księgowym zjednoczonej Europy” będzie teraz szedł w odstawkę. Jeśli nie znajdzie się dla niego jakaś prominentna i prestiżowa alternatywa na stanowisku w strukturach europejskich trzeba będzie przyznać się, że podążając za panem trojga imion Jackiem, Platforma błądziła niczym ślepiec. Inaczej wyjdzie, że Tusk wywala fachowca. Tak źle i tak nie dobrze.

Ale wróćmy do sondażu, nad którym z takim optymizmem pochyla się pan Libicki. Pochyla się z optymizmem ale niezbyt wnikliwie. Gdyby był wnikliwy, powinny go w tym badaniu dwie kwestie co najmniej zainteresować a może wręcz przestraszyć. Wyniki bardziej szczegółowe wskazują choćby na to, że wśród przedsiębiorców (przypisywanych dotąd niejako z „urzędu” do elektoratu PO) więcej jest zwolenników PiS niż Platformy. Jeszcze istotniejsze jest, że Platforma ma dramatycznie niskie poparcie wśród najmłodszych badanych.

Te dwie tendencje, szanowny panie Libicki, to nie efekt kanikuły ani tego, że PiS nic nie robi. Raczej tego, że nie robi nic PO. I to od lat. To, w moim odczuciu, przede wszystkim efekt zawiedzionych nadziei, które przecież w 2007 były nie tylko duże ale wręcz rozdmuchiwane ponad rozsądek.

Kryzys ma tu mniej do rzeczy niż to, że jedynym, jak się dziś wydaje, sposobem na poprawę notowań partii rządzącej są, jak to ślicznie napisano w ujawnionej prze VaGlę umowie „usług strategicznego wsparcia komunikacyjnego w zakresie aktywności KPRM w mediach społecznościowych, takich jak facebook.com czy youtube.com".**

Zawiedliście, panie Libicki, nadzieje. A tego wam zwyczajnie nie zapomną ci ze „śmieciówek” czy zagranicznych „zmywaków”, którzy mieli przecież masowo wracać by tu, w Polsce zarabiać na godziwe życie. I nie pomoże na to nawet najsprawniejsze śmiganie po „fejsie” czy na „jutubku”.

Tym bardziej nie pomoże wam Kaczyński. Nie tylko dlatego, że nie ma w tym interesu ale i przez to, że na takie czerstwe gadki ja ta pańska mało kto już się łapie.

 

* http://jflibicki.salon24.pl/527452,spoko-kaczor-sklei-szklany-sufit

** http://wpolityce.pl/wydarzenia/60395-kancelaria-donalda-tuska-placi-za-prorzadowa-propagande-w-internecie-vagla-ujawnia-umowe-miedzy-kprm-a-firma-brandaddicted

 

rosemann
O mnie rosemann

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (76)

Inne tematy w dziale Polityka