[...]
Przypomniał mi się smaczek z wywiadu z rosyjskim pisarzem, Wiktorem Pielewinem, podesłany mi przez Kobietę Moją Kochaną. Zapytano pisarza czym obecnie jeździ. To pytanie głupie, takie „noworuskie”, bo wiadomo że w Rosji prawdziwi pisarze albo posuwają na skręcenie karku „trojką” albo snują się na piechotę po Moskwie w mniej lub bardziej pijanym widzie. Jednak pytanie do Pielewina padło, bo „noworuski” dziennikarz był pewnie przekonany, że sobie Pielewin za gażę z „Generacji P” i resztę opublikowanych bestselerów kupił jeśli nie bentleya to choć jakąś beemkę ze skórzanymi kanapami.
- Czym pan jeździ? – zapytał więc ów dziennikarz.
- Teraz głownie na grzybkach i kwasie – odpowiedział Pielewin.
...
Jeśli ktos chce wiedzieć cóz to ma wspólnego z polityką, z naszą polityką zapraszam:
http://iirosemann.blogspot.com/2014/01/polityczne-piguki-gwatu.html
Dziś jestem za cienki na więcej niż pozostanie na boku :)
Inne tematy w dziale Polityka