rossonero rossonero
1839
BLOG

UCIECZKA ZE SMOLEŃSKA

rossonero rossonero Polityka Obserwuj notkę 7

 

Bez większego echa przeszła przez środki masowego rażenia, informacja na temat decyzji warszawskiego sądu, który nakazał wznowić śledztwo w sprawie organizacji lotów do Smoleńska. Poprzednie postępowanie jak wiemy zostało umorzone, a jedyne zarzuty, jakie w tej sprawie komukolwiek postawiono, spotkały gen. Bielawnego, wiceszefa Biura Ochrony Rządu. Nakaz wznowienia śledztwa na tle większości wydarzeń związanych ze śledztwem smoleńskim jest swego rodzaju niespodzianką i, być może, daje nadzieję na to, że młyny sprawiedliwości wolno mielą, ale jednak mielą.
 
Nim jednak decyzja sądu została ogłoszona, byliśmy świadkami dwóch całkiem spektakularnych, że się tak wyrażę, ucieczek ze Smoleńska. Najpierw dymisję składa Marian Janicki, szef BOR i udaje się na spokojną (ciekawe, jak długo?) emeryturę; niedługo później dowiadujemy się, że na stanowisko ambasadora Rzeczypospolitej w Hiszpanii został rekomendowany przez ministra SZ, Radosława Sikorskiego – Tomasz Arabski, dotychczasowy szef KPRM, wierny pretorianin Donalda Tuska, zdaniem NIK odpowiedzialny za organizację i koordynację lotów ViPów, a obowiązków tych niedopełniający.
 
Trudno nie wiązać tych dwóch wydarzeń – „ucieczek”, z decyzją sądu, zwłaszcza, że dzieli je niezwykle krótki czas. O ileż łatwiej będzie odpowiadać na ewentualne zarzuty emerytowanemu byłemu szefowi Biura Ochrony Rządu niż obecnie urzędującemu (jeśliby sąd uznał, że odpowiedzialność Bielawnego to za mało)… O ile mniejszy będzie wydźwięk jeśli przed sądem stanie BYŁY szef KPRM, ambasador wykorzystujący swą pozycję do „migania się”… A przecież mainstream już teraz jest zmęczony Smoleńskiem, więc cóż to będzie w bliżej nieokreślonej przyszłości. Oczywiście zakładamy, że panowie Arabski, Janicki i Sikorski wiedzieli ze swoich źródeł, jaka będzie decyzja sądu w sprawie wznowienia śledztwa. Bo skąd nagle takie ruchy i takie rekomendacje?
 
Owszem, ktoś może stwierdzić, że Janicki właśnie teraz skończył 25 lat służby, więc emerytura należy mu się jak przysłowiowemu psu zupa. Ale znów wkraczamy na grunt cudownych zbiegów okoliczności i przypadków, których w sprawie smoleńskiej jest aż nadto, aby uznać je za przypadki właśnie. Jednakże kandydatura Arabskiego cuchnie na odległość. Rzućmy okiem. Wykształcenie – inżynier dźwięku. Kadencja 2007 – 2011, szef kancelarii premiera. Wybory 2011 – 2. miejsce na liście i mimo to klapa w głosowaniu. Zatem wyborcy w samym mateczniku PO na nim poznali się i pokazali mu drzwi. A jednak ponownie obejmuje funkcje szefa KPRM. W restauracjach moskiewskich paktował z gospodarzami w związku z wizytami smoleńskimi premiera i prezydenta. Wreszcie z tych knajpianych spotkań wypraszał tłumaczkę… Gdzie tu kwalifikacje na zaszczytną funkcję ambasadora?
 
Na zarzuty ze strony opozycji minister Sikorski bezczelnie odpowiadał, żeby się zdecydowano – albo zamach, albo katastrofa, że logicznie tego nie da się pogodzić. Szybko podchwycił to jeden z czerskich redaktorów, który napisał, że jeśli był zamach, to Arabski jest niewinny. Otóż, niekoniecznie. Bo istnieje poważne podejrzenie, że przyboczny Tuska paktował w tej ruskiej knajpie, pozbywszy się tłumaczki, właśnie celem wystawienia Lecha Kaczyńskiego, jego najbliższego politycznego otoczenia oraz generalicji na pewną śmierć.
 
W ogóle, ucieczek ze Smoleńska było więcej. Najpierw Bogdan Klich, kozioł ofiarny rzucony mediom „na pożarcie” i zdymisjonowany przez samego siebie latem 2011, został potem wybrany przez mieszkańców Krakowa senatorem. Potem było jeszcze gładziej. Wspomniany wyżej Janicki dostaje od Komorowskiego drugą generalską gwiazdkę, od Sikorskiego order Bene Merito; minister zdrowia Kopacz obejmuje funkcję marszałek sejmu, minister SWiA Jerzy Miller (nadzorujący BOR) zostaje wojewodą małopolskim, zaś wiceszef BOR (z zarzutami prokuratorskimi), gen. Bielawny zostaje u tegoż wojewody Millera doradcą ds. bezpieczeństwa. Komuś się wydaje mało, niewystarczająco? Będzie jeszcze ambasada. Pocieszające, że wiecznie uciekać nie sposób.
rossonero
O mnie rossonero

...W HOŁDZIE PAMIĘCI TYCH, KTÓRZY PIERWSI UJRZELI PRAWDĘ O SMOLEŃSKU...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka