Politycy PiS twierdzą, iż w sprawie katastrofy rządowego samolotu TU-154 panuje chaos informacyjny. Oczywiście, według opozycji ów chaos to zawinienie umyślne polskiego rządu. W tym chaosie informacyjnym mieści się zarówno brak informacji, jak i niepełna informacja, a także nieprzejęcie śledztwa przez polski rząd.
W trosce o ład informacyjny informuję zatem:
1. Śledztwa
a) Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy w Smoleńsku na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego. To jedyne śledztwo polskie jakie się toczy, albowiem żaden inny organ nie jest uprawniony do prowadzenia śledztwa w tej sprawie.
b) Sprawę katastrofy bada niezależnieKomitet Śledczy Prokuratury Generalnej, który wszczął śledztwo w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu w transporcie powietrznym. Przy postępowaniu tym działają polscy prokuratorzy, którzy uczestniczą we wszystkich czynnościach.
Należy podkreślić, iż są to jedyne i całkowicie niezależne i suwerenne śledztwa. Regulacje międzynarodowe nie przewidują prowadzenia postępowania w sprawie katastrofy lotniczej wyłącznie przez państwo, które utraciło statek powietrzny. Nie ma też podstaw prawnych do przejęcia ścigania karnego. Przejęcie (przekazanie) ścigania karnego wiąże się ściśle z ustalonym sprawcą przestępstwa. Oznacza to, że o ewentualnym przejęciu ścigania karnego możemy mówić dopiero wtedy, kiedy zostanie zgromadzony materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutu konkretnej osobie.
2. Komisje
a) Kilkadziesiąt minut po katastrofie samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew wydał postanowienie „O powołaniu rządowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy samolotu Tu-154".W skład komisji rządowej weszli przedstawiciele Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, Ministerstwa Transportu, MSW, Prokuratury Generalnej, Sił Powietrznych FR oraz przedstawiciele agencji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Bezpośredni nadzór nad jej pracami objął wicepremier Siergiej Iwanow, odpowiadający za sektor przemysłowo-obronny.
b) Postępowanie wyjaśniające przyczyny katastrofy bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP). Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego powoływana jest decyzją ministra obrony narodowej po zaistnieniu wypadku lub poważnego incydentu lotniczego.
c) Postępowanie wyjaśniające przyczyny katastrofy bada też rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, (ros.) Межгосударственный авиационный комитет (МАК).
Szef polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, Edmund Klichprzy Ministerstwie Infrastruktury jest akredytowanym przedstawiciel Polski przy rosyjskiej komisji (MAK) badającej katastrofę. Ma on na mocy konwencji chicagowskiej prawo dostępu do wszystkich czynności wykonywanych przez tę komisję.
Katastrofą samolotu wojskowego Tu-154M zajmuje się powołana przez ministra obrony narodowej Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP), nie – jak błędnie podają media i agencje prasowe – Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL) działająca przy ministrze właściwym do spraw transportu (obecnie przy ministrze infrastruktury).
Mam nadzieję, iż w tym zakresie wszystko jest już jasne.
Pozdrawiam.
http://lotniczapolska.pl/
Inne tematy w dziale Polityka
