Rybitzky Rybitzky
8525
BLOG

Jak zniszczyć Palikotowi show?

Rybitzky Rybitzky Polityka Obserwuj notkę 95

Sondaże wykazują ponoć gwałtowny spadek popularności PO wśród najmłodszych wyborców. Przenoszą oni swoje poparcie na PiS, a zwłaszcza na Ruch Palikota. Robionym na szybko sondażom nie można wierzyć, ale Janusz Palikot jest bez wątpienia bardzo popularny wśród młodych Polaków – przecież to oni dali jego partii miejsce w Sejmie.

Zapewne to aktywiści Ruchu stoją za wieloma manifestacjami sprzeciwu wobec ACTA, a sam Palikot próbuje przechwycić do swoich celów entuzjazm uczestników społecznych protestów. Ewentualny sukces tej operacji Palikota miałby dla polskiego życia publicznego bardzo groźne skutki. Dlatego niezbędne są takie akcje, jak ta podczas demonstracji pod Pałacem Prezydenckim. Palikot chciał zrobić sobie show, a tymczasem do szybkiej ucieczki zmusiły go wrogie okrzyki.

Wielbiąca Palikota "Gazeta Wyborcza" podała oczywiście, że przegnali go "kibole". Na nagraniach jednak wyraźnie widać, że w stronę Palikota "wyp...alaj" krzyczała większość obecnych. Rzecz jasna, ktoś te okrzyki zainicjował – tak jak inicjowane były np. okrzyki przeciw Korwinowi-Mikke. Tłum daje się im jednak porwać, niezależnie od poglądów poszczególnych uczestników demonstracji, póki ktoś nad nim nie zapanuje. Teraz najważniejsze jest, aby na tłumem nie zapanował właśnie Palikot. Dlatego musi być on przepłaszany z każdej tego typu manifestacji.

W ogóle, mamy teraz kluczowy moment w krótkiej historii protestów zapoczątkowanych przez sprzeciw wobec ACTA – a to za sprawą nagłej fali mrozów. Pogoda skutecznie stłumiła zapał młodych do demonstrowania. Inna sprawa, że jeszcze zanim nas zmroziło, to młodzi manifestanci już nie wiedzieli, co dalej. Poza wspomnianą warszawską demonstracją, nie pojawiła się żadna inna inicjatywa.

W tej chwili aktywne pozostają praktycznie tylko najbardziej upolitycznione środowiska – np. narodowcy i anarchiści. Młodzi wracają, póki co, do zwykłej roli biernego tłumu. Daleki byłbym jednak od stwierdzenia, że to już koniec. W internecie nadal trwają ostre dyskusje, a przede wszystkim o sprawie nie dadzą Polsce zapomnieć zagraniczni aktywiści antyACTA. Gdy mrozy zelżeją, a Tusk znów zrobi coś głupiego (jedno i drugie jest pewne), możemy się spodziewać dalszych głośnych protestów.

I kiedy ludzie znów wyjdą na ulice, Palikot musi być powitany dokładnie tak samo, jak pod Pałacem Prezydenckim. A jeśli tym razem manifestanci staną w jego obronie? Cóż, wtedy będziemy wiedzieli, że żadni z nich przeciwnicy rządu.

Rybitzky
O mnie Rybitzky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (95)

Inne tematy w dziale Polityka