Anita Anita
37
BLOG

Zamach... czy tylko głupota ?

Anita Anita Polityka Obserwuj notkę 48

Trzy serie strzałów z posterunku osetyńskiego przy przejeździe konwoju samochodów jadących z lotniska w Tbilisi do szpitala oraz obozu gruzińskich uchodźców, co było pierwszym, ale jak się okazuje nieplanowanym, punktem wizyty Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. W samochodzie jechał oprócz prezydenta Kaczyńskiego również Prezydent Gruzji Saakaszwili.

Spokojnie, mimo wszystko to nie żaden zamach, lecz pewnie tylko poważne ostrzeżenie.

Po co Prezydent Kaczyński wybrał się w tak zapalny punkt? Ano po to by wziąć udział w obchodach 5-ej rocznicy gruzińskiej "Rewolucji róż". Tylko czy faktycznie po tym, jak prezydent Gruzji nie wziął udziału w uroczystej Gali z okazji Odzyskania Niepodległości w dniu 11 listopada br. polski Prezydent powinien udawać się kolejny raz w tak jeszcze niebezpieczne, jak się okazuje, strony?

Czyżby nasz Prezydent chciał poprzez tak odważne, aczkolwiek bardzo nierozważne kroki zyskać miano  bohatera czasów pokoju? Czy Kancelaria Prezydenta istotnie rozważyła wszystkie za i przeciw przy planowaniu tej wizyty? Czy urzędnicy nie wiedzieli, że władze gruzińskie najwyraźniej nie panują jeszcze nad sytuacją i narażają w ten sposób Prezydenta RP na niebezpieczeństwo?

Pogratulować tylko Prezydentowi takich współpracowników, a jemu samemu rozsądku.

No, ale w biografii będzie miał teraz  Lech Kaczyński ciekawy epizod związany z ostrzelaniem i spiesznym odwrotem do Tbilisi... Tylko czy o to mu chodziło?

 

PS.

Prezydencki minister Michał Kamiński stwierdził właśnie, że to był rosyjski posterunek, a Prezydent L.Kaczyński "zachował zimną krew". Prezydent Saakaszwili podobno powiedział, że polski prezydent "był dzielny", cokolwiek miałoby to znaczyć...

Pilnie i w napięciu czekamy na dalsze, mrożące krew w żyłach, rewelacje...

Ciekawe, czy uroczystość w Operze dojdzie w tej sytuacji do skutku, czy też Prezydent powróci spiesznie do kraju uspokajając tym przerażonych obywateli...

Ciekawe, ale Prezydent Saakaszwili wygląda na tym zdjęciu na wyraźnie zadowolonego... Ciekawe też dlaczego?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/51,80277,5980000.html?i=3 

Anita
O mnie Anita

e-MAIL                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka