Rymasz Rymasz
61
BLOG

W niedzielę zostaję w domu

Rymasz Rymasz Polityka Obserwuj notkę 0

Mam w dupie te wybory.

Nigdzie się w niedzielę nie wybieram. Planuję pooglądać jak się znowu psuje samochód Kubicy, leczyć kaca, bo w sobotę wieczorem robimy spóźnioną imprezę pępkową dla sąsiadek, wybrać się z rodziną na spacer, powałkonić się z Córcią i takie tam. Ani mi w głowie głosować.

Ja ich wszystkich mam dość i jak patrzę na te gęby, to mi się autentycznie niedobrze robi.

To pierwsza kampania, którą mam od początku do końca gdzieś.

Dwa lata temu, pełen entuzjazmu liczyłem na POPiS i zarąbanie czerwonych na śmierć. Po czym chłopaki zrobiły awanturę (i nic a nic mnie nie obchodzi dywagowanie, kto na kogo się obraził, a kto się zachował jak gnojek) i jedni zaczęli socjalistyczne rządy z chamami i palantami, a drudzy zaczęli produkować lokalne koalicje z bolszewikami.

Rzygać się chce.

 

Kaczor z dziobem pełnym socjalistycznych frazesów, którymi włazi w dupę „przeciętnemu wyborcy”, który marzy tylko o tym, żeby państwo dało, zapewniło, zagwarantowało, uregulowało.

Ci państwo. Ja, ty, on.

Patałachy zafajdane porządnej ustawy lustracyjnej nie potrafią napisać, a sukcesy w wyjaśnianiu wielkich afer ograniczają się do rozwikłania kładu we własnym rządzie. No jak się do rządu zaprasza kryminalistów, to się i ma.

Tak, walka z korupcją, rozwiązanie WSI, usprawnienia w sądach... Dobrze, tylko dlaczego wszystko kulawe i niedorobione?!

Co z tego, że patrioci, uczciwi i nie kradną? To powinien być warunek konieczny niewystarczający dla wszystkich!

 

Tusk nieudacznik i przegrywacz ze sforą ujadaczy, którzy program wyborczy zajumali Lepperowi, tylko Balcerowicz na Kaczyński zamienili. „Kaczyński musi odejść” i to naprawdę wszystko co mają do powiedzenia.

Najpierw: Polaku głosuj za akcesją do wspólnoty europejskiej to będziesz mógł wyjechać i pracować za granica, zarabiając jak człowiek. Teraz: O rety, Polacy wyjechali! Dlaczego? I kogo to wina? No jasne. Kaczora...

I tak cały czas.

 

Lewizna i Desperaci. No nie. Bez komentarza.

Jaką trzeba mieć amnezję, by nie pamiętać co ta banda wywijała podczas swoich rządów? Banda małych krętaczy i złodziei. Za co się nie wezmą to spierdolą. Zresztą sami to przyznają, ustami swoich niedawnych liderów.

O lokaja z desperaci.pl nie warto wspominać. Żałosne dziadki i tyle.

 

PSL. Jak zwykle dadzą każdemu kto dobrze zapłaci.

 

SO. Na szczęście już po nich. To akurat jest prawdziwy sukces Kaczora.

 

LPR. Egzotyczna koalicja Romana, Korwina i Jurka. Walczą już tylko o 3,5% i kasę z budżetu.

Roman popełnił samobójstwo pozwalając pod szyldem LPR głosić liberalne hasła gospodarcze. A teraz jedzie już po bandzie. Tonący brzydko się chwyta.

Korwin to skompromitowany pajac i wysyłanie go do publicznych wystąpień to również polityczne harakiri. Wariata, czy też jak kto woli oryginała, to się pokazuje jako ciekawostkę, a nie jako męża stanu.

Jurek. A kto to Jurek? Widział go ktoś ostatnio?

 

Partia Rozebranych Kobiet.

Chwalą się, chwalą, a jak do tej pory żadna nawet bobra nie pokazała!

 

I tyle ich.

 

Mam ich wszystkich gdzieś.

I proszę mi tu nie pitolić, że obowiązek, że nie głosując nie mam prawa mieć potem pretensji, że to postawa nieobywatelska, czy co tam jeszcze. Wali mnie to.

Ja się nimi brzydzę.

 

Zostaję w domu.

Rymasz
O mnie Rymasz

Motto: "To, co się dzieje, nie jest ważne. (...) Ważna jest natomiast lekcja moralna, jaką możemy wyciągnąć z wszystkiego, co się dzieje" John Steinbeck "Tortilla Flat"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka