Polityka 5.10.2011, 00:07 Kto ogarnia tę kuwetę? Pan premier się znowu wkurzył, bo się dowiedział, że jedni jego urzędnicy mają kłopoty ze zrozumieniem prawa, które inni jego urzędnicy wymyślili. I to jest zdecydowany plus premieroogórka. Pan premier...
Polityka 26.09.2011, 22:30 Na wybory się nie wybieram Jakaż to ważna chwila te wybory! Wybieramy rządzących na następne cztery lata. To oni będą stanowili w Polsce coś co z zupełnie niezrozumiałego dla mnie powodu nazywa się prawem, czyli pracowicie będą jeszcze bardziej gmatwać to...
Polityka 17.07.2011, 22:19 Hajdarowicz kupuje orzeszki Za 81 milionów złotych polskich Grzegorz Hajdarowicz, poważny plantator palm kokosowych, kupił kota w worku, oj, przepraszam, orzeszki. No w sumie jak to plantator mniejszych i większych orzechów. Zajmuje się produktami...
Polityka 9.07.2011, 08:51 Ich bin ein Libyer Jestem Libijczykiem. Bo państwo, którego jestem obywatelem, Unia Europejska, toczy bez wypowiedzenia barbarzyńską wojnę z innym niepodległym państwem. Zaatakowali znienacka, bo poczucie wyższości każe...
Polityka 23.05.2011, 23:12 Świat jest iluzją Otaczająca nas rzeczywistość to fikcja, fantom, ułuda. A ponieważ to co wydaje nam się, że widzimy, słyszymy i czujemy jest jedynie wirtualną iluzją wyprodukowanym przez nasze zmysły i mózg, tak naprawdę doświadczamy iluzji...
Polityka 15.05.2011, 14:09 Największa organizacja przestępcza RP Największą zorganizowaną organizacją przestępczą w Polsce jest Rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Wielkość rabunku jakiego dokonuje sprawia, że nie ma praktycznie żadnej konkurencji. Dba zresztą o to skrupulatnie. To...
Polityka 3.05.2011, 20:55 ICH KATASTROFA, NASZ SUKCES Pesymista to malkontent, który popadłszy w tarapaty, z ponurą miną głosi, że gorzej niż jest to już być nie może. Optymista natomiast odpowiada radośnie „Ależ może, może!”. Jeśli chodzi o Polskę, jestem...
Polityka 18.04.2011, 22:58 Publicystyczny powrót Waldemara Łysiaka Wejście Wilka! Pierwszy felieton w "Uważam Rze" i jest dobrze. Mocne wejście. Facet z maczugą wszedł na przyjęcie w Salonie i bez pardonu pierdyknął tą lagą w stół z zastawą i przekąskami. O żesz ty...