Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
106
BLOG

Jak zarobić więcej w Afganistanie?

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Polityka Obserwuj notkę 2

 

 
 
 
Morale oficerów i podoficerów na delegacji służbowej w Afganistanie zostało zdemaskowane. Czterech oficerów i dwóch podoficerów w stopniach chorążych wpisywało sobie do akt fikcyjne dane. Wielokrotnie fałszowali dokumenty świadczące o wyjazdach na patrole, podczas gdy w rzeczywistości nie wychylali nosa poza bazę. Ponieważ patrolowanie jest płatne, to w ten sposób „zarobili” od kilkuset do 10 tys. złotych więcej. Prokurator już postawił im zarzuty. Mogą posiedzieć w więzieniu najwyżej 3 lata.
 
Proceder polskich żołnierzy na tzw. misji pokojowej w Afganistanie jest moralnie odrażający. Taki oficer, taki podchorąży na wojnie gotów jest również do rabunku i gwałtu.
 
Sprawę, nad którą zapadło wstydliwe medialne milczenie, ujawniła „Rzeczpospolita”. Kombinatorzy służyli w bazie Warrior w prowincji Ghazni. Żandarmerię poinformował jeden z oficerów sztabowych, któremu żołnierze wpisali bez jego wiedzy również fałszywe dane. W Afganistanie za każdy patrol żołnierz otrzymuje dodatek. Za pierwsze trzy wyjazdy w miesiącu dostaje po 250 złotych, za każdy kolejny – 50 złotych.
 
 
Wojna w Afganistanie zakrawa na groteskę. Jest nie do wygrania. Stale słyszę w telewizji o patrolach dzielnych polskich żołnierzy. Jadą rosomakami, jadą bojowo afgańską szosą dopóki nie wjadą na minę. Wojenny Ordnung w Afganistanie byłby zdolny wprowadzić tylko Adolf Hitler. Za jedną minę na drodze, za śmierć jednego żołnierza  Dywizja Górska SS wieszałaby 100 Pasztunów. Nie wiem, co by spotkało Afgańczyków czy Irańczyków za zbrodnicze ataki terrorystyczne, w których giną codziennie dziesiątki niewinnych ludzi. Jak wtedy wyglądałaby pacyfikacja tych obszarów? 
 
Dziś również są Niemcy z Bundeswehry w Afganistanie. We wrześniu br. przeprowadzili nalot w prowincji Kunduz.Niemiecki dowódca płk Georg Klein rozkazał zrzucić bomby na talibów, którzy skradli dwie natowskie cysterny i - jak się potem okazało - rozdawali paliwo wieśniakom. Zginęło przeszło 130 osób. Amerykanie zarzucili Niemcom tchórzostwo i brak kompetencji, bo nie sprawdzili czy wśród talibów nie było cywilów. A jak na oko rozróżnić taliba od cywila? Są tak samo ubrani. Tak samo wyglądają. Kanclerz Angela Merkel broniła w Bundestagu żołnierzy niemieckich. W Niemczech słychać coraz więcej głosów domagających się wycofania kontyngentu Bundeswehry z Afganistanu. 
 
Wojna w Afganistanie ma być demokratyczna, kulturalna, ekologiczna, sprawiedliwa, i jaka jeszcze? Przy takich założeniach  mamy parodię wojny. Więc dla wojowników ważniejszy jest żołd niż faktyczne zwycięstwo. W ten sposób to żołnierze mogą jeszcze zarabiać przez długie lata. Państwo polskie nie ma funduszy na kolejną godziwą waloryzację emerytur i rent w 2010 roku, ale wydaje pieniądze podatników na wojnę z talibami.  Kraje NATO wpakowały  już miliardy euro na budowę demokracji środkami militarnymi tam, gdzie demokracji w stylu zachodnim nie będzie nawet za tysiąc lat. Poległo już setki żołnierzy. Obecna doktryna wojenna nie zdaje egzaminu. Cywilizacja uzbrojona po zęby przegrywa z partyzantami.   
 
 
Zbigniew Ryndak
 
 
 
 

Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka