Ma pan rację prezydencie Łukaszenko

"Zapowiedź walki z Internetem - "zidentyfikujemy każdą osobę, która rozsiewa kłamstwa i brudy"

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zapowiedział w środę zaostrzenie - jak to nazwał - "regulacji" w Internecie, podkreślając jednocześnie, że dostęp do sieci na Białorusi nie zostanie ograniczony.

- Zidentyfikujemy każdą osobę, która rozsiewa kłamstwa i brudy i sprawimy, że będzie odpowiadać przed prawem - powiedział prezydent.

- Jestem przeciwnikiem wszelkich zakazów. Ale zrobimy tak, żeby człowiek, który narusza prawo, ponosił odpowiedzialność - oświadczył Łukaszenka na konferencji prasowej dla centralnych i regionalnych mediów Białorusi.

Powiedział, że projekt ustawy zaproponowany we wtorek zakłada rejestrację mediów internetowych i identyfikację wszystkich użytkowników, w tym i tych, którzy korzystają z kawiarenek internetowych.

W poniedziałek o planowanej regulacji Internetu na Białorusi pisał rosyjski dziennik "Niezawisimaja Gazieta", zaznaczając, że projekt "zakłada wprowadzenie odpowiedzialności dostawców (Internetu) za treść informacji rozpowszechnianej przez użytkowników".

Ma Pan rację prezydencie Łukaszenko w sprawie brudów i kłamstw. Najlepszym kagańcem jest własne imię i nazwisko pod każdym wpisem, pod każdym komentarzem.

http://wiadomosci.onet.pl/2103496,12,zapowiedz_walki_z_internetem_-_zidentyfikujemy_kazda_osobe__ktora_rozsiewa_klamstwa_i_brudy,item.html

10 tys. złotych za wykrycie chama

Brudów i kłamstw w komentarzach najwięcej wpływa na moją stronę www.felieton102.bloog.pl

Brudy nie dotyczą zawartości merytorycznej tekstów tylko chodzi o to, aby dowalić w brutalny i plugawy sposób autorowi.

Moje pisanie w Salonie24 ma znikomą szkodliwość społeczną i niewielu czytelników. Na przykład tekst „Skok na Ojca Świętego” miał 245 wejść i 3 komentarze. Natomiast ten sam wpis na blogu w Wirtualnej Polsce obejrzało w ciągu jednej doby 16461 osób. Zaakceptowałem 31 komentarzy. Drugie tyle musiałem skasować z powodu wulgaryzmów i chamstwa. Autorzy bluzgów zostali zablokowani.

Od pewnego czasu jedna osoba pluje na mnie z niebywałym zacięciem i jadem. Wszystkie takie komentarze mam zgromadzone wraz z danymi technicznymi: Nick, numer komputera IP, data i czas nadania bluzgu. Za każdym razem kasuję i blokuję natręta. Wtedy on zmienia numer IP poczym znów robi swoje. Zastanawiam się ile razy można zmieniać swą identyfikację? A może te brudy nadaje z różnych komputerów w zakładzie pracy, albo z kawiarenek internetowych.

Miałem zamiar opublikować tu dosłownie wszystkie obraźliwe odzywki ale dopiero miałby uciechę. W ujawnieniu chama nie pomoże mi ani policja ani prokurator. Za mała sprawa żeby zawracali sobie nią głowę.

Myślałem nawet o zwróceniu się o pomoc do hackerów. Myślałem o ustanowieniu nagrody.

Ze zdumieniem stwierdziłem, że w Salonie 24 wymądrza się intelektualnie jeden z tych opluwaczy, którym niedawno zablokowałem możliwość komentowania wpisów na moim blogu w wp.pl

Sieć ma dwie strony – jasną i ciemną. Jestem przeciwny hienom strzelającym zza węgła. Przecież swoje poglądy, pomysły na lepszą Polskę i lepszy świat można wyrażać zdecydowanie, ale bez chamstwa i rynsztokowych rzygowin.

Zbigniew Ryndak