Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
1180
BLOG

Gnębieni i poniewierani przez Monikę Olejnik

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Polityka Obserwuj notkę 9

Bardzo dobrze, że pan Błaszczak z PiS wyszedł ze studia Radia Zet i niech tam już nie wraca. Niech nie pozwala dożywiać się co niedzielę frykasami Magdy Gessler, a zapanuje spokój po obu stronach – w studio i przy odbiornikach radiowych ludu pracującego miast i wsi. 

 Jestem słuchaczem „7 dnia tygodnia” Moniki Olejnik, jak również Salonu Politycznego Beaty Michniewicz w „Trójce”. Obie panie mają ten sam problem. Od pewnego czasu w audycjach tych panuje wrzask jak w schronisku dla zwierząt. Wszyscy mówią JEDNOCZEŚNIE.  Przerywają sobie nawzajem.  Kiedy nadmuchana pychą medialna gwiazda polityczna zacznie mówić, to mówi wszystko, od Adama i Ewy począwszy. Dziennikarka nie ma siły, żeby zamknąć mówiącemu usta. Błaga, „panowie, panowie, umówiliśmy się, że nie będziemy  mówili jednocześnie”. Ale mówiący nie przestaje. Mówi  jednocześnie z dziennikarką i z przeciwnikiem politycznym. Robi się harmider nie do strawienia.
 
Co z tego, ze Polacy mają rozgłośnie radiowe, stacje telewizyjne, nowoczesny sprzęt, skoro traktują się nawzajem jak dzikusy. W tej sytuacji do prowadzenia dyskusji wystarczyły by kłonice i sztachety.
 
Od kiedy tylko pamiętam scysje i spięcia  wynikały z „uciszania” pana Błaszczaka. On nie czekał, aż  prowadząca audycję udzieli mu głosu, tylko wcinał się i mówił; mówił jak długo mu się chciało. Z początku za ten „bałagan” oskarżałem Monikę Olejnik. Ale co ona biedna miała zrobić? Miała zamienić się w Żyrinowskiego i chlusnąć posłowi w twarz szklankę zimnej wody mineralnej? Był też niedawno taki  moment, że europoseł Marek Siwiec  o mało co nie spoliczkował przy stole  ikony medialnej PiSu, pana posła Błaszczaka.  
 
Ja uważam, że  obie audycje, zarówno w Radiu Zet jak i w „Trójce” są dobre, poruszają wiele ciekawych aktualnych spraw, jedynym zgrzytem dla słuchaczy  jest ten  nieszczęsny rodzimy  savoir vivre...
 
 
 

Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka