Wreszcie! Po strasznie dłuuugiej przerwie zimowej, kiedy mogliśmy ewentualnie, jak kto lubi, faszerować się ice speedwayem albo do znudzenia rozważać transfery i szanse na tytuł DMP czy też kto spadnie z Ekstraligi, przychodzi czas na prawdziwe ściganie. Tradycyjnie już trzeci rok z rzędu sezon żużlowy w Polsce zaczyna się od Kryterium Asów w Bydgoszczy. Nie przypadkiem KA tak samo trzeci rok z rzędu jest pod moim Patronatem Honorowym! W tym roku mamy fantastyczną stawkę zawodników.
Z numerem „1” pojedzie: 3-krotny mistrz świata i 6-krotny medalista IMŚ Bartosz Zmarzlik. Z „2” nadzieja polskiego żużla, wnuk mistrza świata w drużynie Biało-Czerwonych, Antoniego Woryny – Kacper Woryna – w przeszłości też drużynowy mistrz świata, ale w kategorii juniorów. Z „3” aktualny indywidualny wicemistrz Polski i złoty medalista DMP i MPPK, były wicemistrz świata juniorów Dominik Kubera. Z „4” i „5” Duńczycy: Andreas Jäger i trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen, niezniszczalny, wracający na tor po kolejnej ciężkiej kontuzji. Z „6” pojedzie przedstawiciel gospodarza, Polonii Bydgoszcz Szymon Szlauderbach. Z „7” (szczęśliwą?) mistrz świata z 2021, wrocławski Spartanin - Artem Łaguta. Z „8” pojedzie były wicemistrz świata i brązowy medalista ME, mający jeden z największych fan-klubów w Polsce – Patryk Dudek. Z „9” Duńczyk o nieduńskim nazwisku Benjamin Basso. Z „10” kolejny zawodnik gospodarzy i kolejna, może największa nadzieja polskiego żużla – Wiktor Przyjemski. Były wicemistrz świata, przeżywający w Motorze Lublin drugą młodość – Jarosław Hampel pojedzie z numerem „11”. Pod numerem „12” znajdzie się Łotysz Andrzej Lebiediew, który – warto to przypomnieć – był mistrzem Europy w 2018 roku, a wcześniej dwukrotnym medalistą IMEJ.
Kolejny czwarty Duńczyk na pokładzie z - oby nieferalną - „13” to Kenneth Bjerre, również zawodnik gospodarzy…
Stawkę uzupełniają: Daniel Jeleniewski („14”), dzielny Francuz, wracający po licznych poważnych upadkach David Bellego oraz były indywidualny mistrz Polski, kiedyś w Sparcie Wrocław, a od lat w Gorzowie – Szymon Woźniak. Rezerwowymi będą gospodarze z Bydgoszczy: Olivier Buszkiewicz i Bartosz Nowak.
Jako fan historii sportu przypomnę, że Kryterium Asów ma swoją dawną historię z czasów nawet zanim się urodził obecny Patron Honorowy czyli piszący te słowa !
Obecne zawody bowiem to kontynuacja, rozgrywanego też w grodzie nad Brdą, Criterium Asów. Odbywało się ono przez całą dekadę lat 1950-ch, a dokładnie w latach 1951-1960. W turnieju tym zwyciężały legendy polskiego żużla: Florian Kapała czy Edward Kupczyński. Jednak pierwszym triumfatorem został zawodnik gospodarza czyli ówczesnej Gwardii Bydgoszcz Zbigniew Raniszewski, który zresztą wygrał również dwa lata później. Drugi był Janusz Suchecki z CWKS Warszawa (wtedy „czarny sport” istniał w stolicy Polski! A teraz? Lepiej nic nie pisać, żeby się nie denerwować...), a trzeci kolejny bydgoszczanin Kazimierz Kurek. Oczywiście olbrzymią rolę odgrywał w tamtym cyklu CA słynny jeździec tamtych czasów, a dziś patron turnieju - jego nazwisko oficjalnie jest w nazwie Kryterium Asów - Mieczysław Połukard.
To świetnie, że One Sport wraz z miejscową Polonią Bydgoszcz wskrzesili tę tradycję po sześciu dekadach! Pierwsze Kryterium Asów ze względu na pandemię odbyło się bez udziału kibiców. Jednak żużel wygrał z COVID-19 i po roku inaugurację polskiego sezonu żużlowego w stolicy województwa kujawsko-pomorskiego mogli – tak, jak za kilka dni - oklaskiwać fani speedwaya.
Zapraszam wszystkich kibiców na te zawody w najbliższą niedzielę o 19 w Bydgoszczy - pierwsze w nowym sezonie.A.D.2023!
*tekst ukazał się na portalu interia.pl (20.03.2023)
