rys. M. Andrzejewski
rys. M. Andrzejewski
Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
223
BLOG

Białe jest czarne czyli hi-PO-kryzja

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Brytyjski pisarz George Orwell otarł się o komunizm, poparzył się solidnie i do końca życia, zachowując lewicowe poglądy, był antykomunistą. Do historii światowej literatury przeszedł jako autor m.in. „Folwarku zwierzęcego”, którego setki egzemplarzy kolportowałem w podziemiu w stanie wojennym i potem, a także  innej książki będącej wielkim oskarżeniem wszelkich totalitaryzmów, czyli „Roku 1984”. Gdy ją czytaliśmy w czasie wojny polsko-jaruzelskiej, miało to szczególną wymowę, bo było to tuż przed owym tytułowym rokiem 1984. W tejże książce funkcjonuje Ministerstwo Pokoju, które faktycznie jest Ministerstwem Wojny oraz „Prawdomin”- Ministerstwo Prawdy, które  tejże Prawdy jest żywym zaprzeczeniem. 

„Rok 1984” jest i dziś  jak znalazł, mimo że mamy A. D. 2019. Oto bowiem, Platforma Obywatelska i łże-elity oskarżają szeroko rozumiany Obóz Niepodległościowy o to, że jesteśmy formacją antywolnościową, gdy tymczasem to większość z głosujących europosłów PO była w Strasburgu za ograniczeniem  wolności. Chodzi oczywiście o ACTA 2 i podniesienia ręki za filtrami i cenzurą w Internecie. 

Z Konstytucją RP jest to samo. Ci, którzy przez ostatnich kilkanaście miesięcy paradowali w koszulkach z napisem „Konstytucja”, teraz mają pełne gęby propozycji homozwiązków, „małżeństwa” homoseksualnych, które jeszcze mają do tego adoptować dzieci – gdy tymczasem ta sama konstytucja RP, na którą się powołują, jednoznacznie  w  art.18 definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. 

Z podatkami – też to samo. Platforma niezmiennie oskarża Prawo i Sprawiedliwość o chęć ich podnoszenia – tak było w latach 2005-2007 i od 2015 roku – a sama, gdy rządziła z PSL podnosiła podatki, że aż hej. Mówi, że jak przejmie rządy, to wywalczy duży budżet dla Polski w Unii, a  tymczasem, w praktyce ma swoją komisarz, byłą wicepremier „sorry, taki mamy klimat” Elżbietę Bieńkowską, która przyłożyła rękę do tego, że budżet zaproponowany przez jej Komisję Europejską na lata 2012-2027 jest dla Polski ( i dla całego naszego regionu Europy) dramatycznie zły. Teraz rząd PiS będzie to negocjował i oczywiście posprząta po pannie z PO, jak sprząta po całej PO już od trzech lat. 

Ta sama Platforma Obywatelska zachłystuje się od deklamacji, jakie to wpływy międzynarodowe możemy mieć jako , jak wygrają wybory. Tymczasem w praktyce, jak już je mają, to używają je tak, ze pożal się Boże. To ich europosłanka Danuta Huebner przewodniczyła w Parlamencie Europejskim Komisji Spraw Konstytucyjnych, która zaproponowała skrajnie niekorzystny dla Polski podział mandatów po Brytyjczykach: mamy dostać raptem o 1 więcej, tak jak maleńka Estonia, a niewiele od nas większa demograficznie  Hiszpania – aż o 5 (czyli tyle, ile Francja)!  

Jak to wszystko określić? To mówienie jednego, a robienie dokładnie czegoś odwrotnego? To proste. To hi-PO-kryzja. 

*felieton ukazał się w "Gazecie Polskiej" (10.04.2019)


historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka