rytamor rytamor
137
BLOG

Dziwny jest ten świat...

rytamor rytamor Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

 Wydaje mi się, że pani Premier Kopacz tworzy nowa klasę społeczną. Przy okazji swojej wypowiedzi p.t. „Wykluczam możliwość...” itd. kilkakrotnie przeciwstawiła sobie dwie grupy ludzi – Polaków i polityków. Czyżby utworzyła się nowa klasa społeczna, przypominająca kastę Inków stworzoną do rządzenia pospólstwem mającym jedynie wykonywać narzucone obowiązki? Coś podobnego przypominam sobie: „Naród pracuje, Partia rządzi” (i partia i Naród było rozpoczynane od wielkich - liter). Teraz mamy u tej pani - u pani Kopacz: Polacy to, a politycy tamto... Dziwne przeciwstawienie.

 „Straszenie Polaków nie jest metodą na zdobycie władzy”, powiedziała – Kto i czym straszy Polaków? Chińczycy? Australijczycy? Aha! Chyba chodzi o Żyrinowskiego, ale co on ma do tego?

Hierarchia w naszym państwie też się tej pani pomerdała. Nawet próbowała besztać marszałka Sejmu. Zapomina, że jest jedynie urzędnikiem powołanym do wykonywania określonych zadań w interesie Narodu. Narodu, a nie swojej partii. Powinna pamiętać, że na stanowisko Premiera została powołana jedynie przez swoją partię, która reprezentuje w tym przypadku mniej niż połowę Polaków, obywateli, w naszym kraju. Nie została  w y b r a n a  na to stanowisko przez Naród. Powinna jednak także pamiętać, że wyrzucona z tego stanowiska może być nie tylko przez swoją partię, ale przede wszystkim przez Naród. Toteż ostrożnie, Pani Kopacz, ze słownictwem typu „wykluczam to, lub tamto”.

O tym, co ma być wykluczone, a co nie – decyduje Naród. Naród, czyli Polacy, a nie politycy. Pożądane jednak jest, by politycy byli Polakami. Bardzo pożądane.

Wyraźnie widać, że pani Kopacz identyfikuje się z politykami, a nie z Polakami.

No  cóż, przykre. Czy „My Naród” zasłużyliśmy sobie na to?

Szkoda też, że to „My Naród” kiedyś było dane czytać właśnie Wałęsie... 

Jako Polak mam bardzo złe mniemanie o pani Kopacz, jej „walorach” intelektualnych i jej pracy. Gdybym zmienił zdanie – powiadomię.

Dziwny jest ten świat... 

rytamor
O mnie rytamor

Zgryźliwy, moher z zamiłowania - najczęściej jednak bez nakrycia głowy. Uczulony na pogodę. Szczególnie nie lubię wiatrów wschodnich i zachodnich. Dubito ergo cogito.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo