Ryuuk Ryuuk
549
BLOG

Jak wspierano „cierpiący” kościół.

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Cesarz Teodozjusz I Wielki wydał sporo edyktów w latach 380-391, które były skierowane przeciwko heretykom, poganom, apostatom, manichejczykom, Żydom, wszystkim nie-chrześcijanom (nicejskim!). Oprócz zakazów gromadzenia się i nauczania, nakazu burzenia lub przejmowania świątyń, chłosty, wygnania, nawet kary śmierci, stosowano też karę nadzwyczaj skuteczną, która zapewniając dopływ chrześcijan jednocześnie zasilała kościół i jego dostojników w ziemskie dobra – chodzi o konfiskatę mienia i pozbawianie praw publicznych oraz testamentowych.

Było to bardzo skuteczne – każdy, kto nie chciał wpędzić swoich dzieci (lub spadkobierców) w nędzę musiał ich przynajmniej ochrzcić. Oczywiście wielu przywiązanych do własnej religii tak nie robiło, wielu też nie zdążyło lub im na to nie pozwolono. Z każdym bezdomnym trafiającym na ulicę, kościół tuczył się coraz bardziej (skonfiskowane dobra trafiały głównie do niego).

Wielokrotnie twierdzi się (może się z tym spotkaliście), że upadek Rzymu spowodowany był gwałtownym rozwarstwieniem się społeczeństwa i utratą związku państwa z podstawową warstwą ludności. To trochę niejasne, ale może teraz będzie wam to łatwiej rozszyfrować?

Już ksiądz Salwianus z Marsylii (400-480) w swoim dziele o wiele mówiącym tytule"Do Kościoła, czyli przeciw chciwości", ostro krytykował bogacenie się jednostek kosztem ogółu społeczeństwa, a zwłaszcza jego najuboższych członków.

Oczywiście ów ksiądz jest mało znany, w przeciwieństwie do św. Augustyna, który twierdził, że cesarz Teodozjusz wspierał swym działaniem cierpiący kościół ...

Inna sprawą były dobrowolne zapisy majątku chrześcijan na rzecz kościoła - św. Augustyn zalecał, by nie wydziedziczać synów (co było często spotykane!) i dzielić majątek z dodatkową częścią, tzw. Chrystusową (czyli jeśli było trzech synów, to majątek należało podzielić na cztery części, trzy dla synów i czwarty dla Chrystusa ... a w jego zastępstwie dla Kościoła).

To wszystko powodowało samonapędzający się mechanizm – gwałtowne pogorszenie się poziomu życia i produkcję nędzarzy, przy gwałtownie bogacącym się kościele i opływającym w dostatki duchowieństwie. Kościół wciąż zachęcał do darowizn i zabierania majątków niewiernym, by rzekomo utrzymać nieustannie rosnącą rzeszę biedoty … których sam produkował.

Papież Bonifacy I (418-422) został wybrany i konsekrowany jednocześnie z papieżem Eulaliuszem. Pierwszy rządził w Bazylice św. Piotra, drugi w Bazylice Laterańskiej. Cesarz rzymski Honoriusz, na którego spadł obowiązek rozstrzygnięcia tego sporu (bo zwolennicy obu papieży zatruwali mu życie swoimi nieustannymi żądaniami, które przenosiły się na ulicę), zwołał specjalnie w tym celu synod.

Eulaliusz nie odważył się stawić przed synodem, mimo iż (teoretycznie) nie był całkiem pozbawiony szans. Podobno o jego decyzji zdecydowała bliska zażyłość Bonifacego z Galią Placydią, przyrodnią siostra cesarza Honoriusza – Eulaliusz zapewne nie wierzył w bezstronność Honoriusza.

Mimo iż w mieście doszło do poważnych rozruchów (podobno padły nawet ofiary), cesarz potwierdził wybór Bonifacego na papieża a Eulaliusza (od wtedy antypapieża) skazał na wygnanie z Rzymu.

Bonifacy I (syn kapłana Secundusa lub Iocundusa) zdołał nakłonić cesarza do wydania rozporządzenia, na mocy którego na przyszłość, w przypadku spornego wyboru biskupa rzymskiego, należało zarządzić ponowne wybory, zapewniając jednomyślność głosowania. To będzie bardzo ważny precedens, na mocy którego jeszcze niejeden władca będzie skutecznie ingerować w wybór papieża.

W roku 423 dojdzie w imperium do straszliwej zawieruchy. Nie chcąc dopuścić do objęcia tronu przez syna Galii Placydii (Walentyniana) senatorzy rzymscy cesarzem Zachodu uczynią Jana, byłego naczelnika sekretariatu. Był on inteligentnym człowiekiem i doskonale się orientował, że Rzym znajduje się już na krawędzi przepaści.

Cesarz Jan dość trafnie postawił diagnozę - według niego powodem fatalnej sytuacji Rzymu i Zachodu było coraz bardziej opływające w przywileje chrześcijaństwo, które nawet w sprawach cywilnych (gdzie podmiotem było duchowieństwo) miało jurysdykcję pod swoim nadzorem! Każdy był zatem w sporze z kościołem na straconej pozycji.

Jan przywrócił jurysdykcję cywilną i zaczął likwidować absurdalne apanaże dostojników kościelnych. Teoretycznie, gdyby udało mu się ukrócić niepohamowaną chciwość kościoła (która zwyczajnie rujnowała kraj), może mógłby jeszcze powstrzymać upadek. Musiałby się jednak utrzymać na tronie.

A co najciekawsze, to nie barbarzyńcy doprowadzili do śmierci cesarza.

Reformy spotkały się z gwałtowną reakcją Konstantynopola – skierowano przeciwko Janowi wojska. Co ciekawe, gdyby Jan okazał się bardziej krwiożerczy i po prostu zgładził jednego ze schwytanych wodzów wschodniej armii (zamiast szukać z nim ugody), to nawet mógłby wygrać. Jednak przekupienie wielu oficerów Jana spowodowało, że łagodny cesarz został pokonany i wzięty do niewoli. Aecjusz Flawiusz na czele 60 tys. Hunów przybył zbyt późno.

Z inicjatywy Galii Placydii, cesarz Jan został przewieziony do Akwilei, odrąbano mu prawą rękę, a następnie, po obwożeniu na ośle ulicami Rzymu, ścięto mu też głowę. Błyskawicznie też przywrócono wszelkie przywileje kościoła.

Sam Aecjusz, ponieważ odnosił duże sukcesy na polu w walce z Burgundami, Frankami, Wizygotami i Hunami (i stawał się zbyt popularny), zostanie w 454 roku zamordowany podczas audiencji w Rzymie (za namową Galii Placydii i eunucha Herakliusza). W ten sposób imperium straciło też ostatniego wielkiego wodza.

P.S.

Galia Placydia (na ten temat jej oddania Stolicy Apostolskiej krążyło mnóstwo złośliwych plotek), jest jedną z pierwszych „wielkich kobiet chrześcijaństwa”, które wywarły duży wpływ na jego historię.

Polecam - Joseph Vogt „Upadek Rzymu”.

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura