Polska to taka śmieszna kraj.
Wróciłem z bardzo długiego spaceru odziany w to co trzeba, a na dodatek w przyłbicę. Piękna wiosna. Ale coraz więcej luda, mimo obowiązku noszenia maseczek pokazuje w przestrzeni publicznej i usta i nos, a nade wszystko swój stosunek do prawa i do państwa. Zastanawiałem się nad tym, czy skoro jest obowiązek, to są służby sprawdzające, czy jest on respektowany. W trakcie pięciogodzinnego spaceru widziałem moc luda w maseczkach/przyłbicach i ok. 15% ludzi mający ten obowiązek w „poważaniu”. To, że niektórzy mają w „poważaniu” prawo może nie dziwić. Dziwi natomiast to, że nikt łamiących prawo nie przywołuje do porządku, ani nie karze.
Model to także teoretyczny opis danego zjawiska na podstawie bieżącej wiedzy, często ten opis nazywamy modelem heurystycznym będącym owocem wykorzystanej w praktyce umiejętność wykrywania nowych faktów i związków między faktami. Poczyniona przeze mnie w ostatnich dniach obserwacja nonszalanckich zachowań niektórych osób może wskazywać na niedorozwój obywatelskości wśród wcale licznej zbiorowości Polaków. To wraz z przedmiotowym traktowaniem obywateli przez władzę źle rokuje co się tyczy rozwoju Polski, gdyż ten rozwój zależy m.in. od gotowości współdziałania, także w respektowaniu prawa.
Władza zwykle zajmuje się sobą, czego przykładem jest piękny pan startujący w wyścigu na urząd prezydenta RP, który mniema, iż może zmienić wszystko, ale nie w pieniądze, które tak mu były potrzebne dla Warszawy(?). Szkoda, że wydawał je na nierozumne projekty, choćby ten ze strefą relaksu na placu bankowym. On chce wzniecić olbrzymią falę zmian, ale jaki jest jego „program”?. Czyżby chciał tworzyć w całym kraju strefy relaksu z drewnianych palet? Zresztą o cesarzu można mówić dopiero wówczas, gdy pozna się jego „polityczną małżonkę” obficie sponsorowaną przez różnej maści biznesy. Dziwny to duet... Jeśli tych dwóch panów się popiera, to może świadczyć o tym, że są z jednego pnia.
Polska to bardzo dziwna kraj.
