Zdaniem autorów projektu modelu organizowania społeczności lokalnej jako metody środowiskowej pracy socjalnej wdrożenie modelu do praktyki ma wspierać PROFILAKTYKĘ SPOŁECZNĄ i integrację społeczną, włączanie ludzi wykluczonych do aktywności (?) i stanowienia o sobie.
I pomyśleć, że kilkusetstronicowe opracowanie za kilka milionów złowych wskazujące na to jak winno się to czynić leży bezużytecznie na biurowych półkach.
W powyższego wynika, iż nie koniecznie pandemia może skłaniać do robienia szmalu na krzywdzie najsłabszych osób, które są traktowane jak uzasadnienie do nieracjonalnego wydatkowania publicznych pieniądzy.
„Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest Jak płynie sobie, aż po nieba kres Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz A z lotu ptaka już nie widać róż Bo wolność - to nie cel lecz szansa by Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd Promyk słońca w gęsty las, nadzieja…”
śpiewał Marek Grechuta.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,marek_grechuta,wolnosc.html
Jeśli wolność skłania ku nadziei, to coraz mniej we mnie nadziei na to, że my Polacy będziemy w stanie strząsnąć ze swych placów rzesze pełnych rządzy pieniądza Gollumów robiących wszystko co możliwe, by nas sprowadzić do roli golców.
