s.flores s.flores
1382
BLOG

Ufka, przepraszam

s.flores s.flores Polityka Obserwuj notkę 31

Żadna tam ze mnie elita, ale czemu nie przeprosić, skoro win cały wór...

Za dziadka w milicji. Miałem też drugiego dziadka, partyzanta, którego prewencyjnie zamykano w każde większe święto, ale co tam, za pierwszego trzeba przeprosić, więc przepraszam.

Za ojca w reżymowych związkach zawodowych - bał się, że straci rencinę. Co prawda matka nie była nigdy ani w partii, ani w reżymowych związkach, podobno straszyli nawet, ale nie traktowała tych pogróżek serio. I jak się okazało miała rację - najmniejsze szykany jej nie spotkały. Tak czy inaczej przepraszam.

Za śpiewaną na każdej lekcji śpiewu (no, przynajmniej do 1980) Międzynarodówkę. Był u nas taki jeden, który w tym czasie nucił Rotę, ale jak miałem 10 lat, kompletnie nie rozumiałem w czym problem.

Za to, że chodziłem do szkoły im. 50 rocznicy Rewolucji Październikowej, powinienem był lepiej wybrać sobie rejonową szkołę. Dziś lepiej potrafiłbym to rozeznać.

Za to, że jak miałem lat trzynaście zgodziłem się deklamować wiersz podczas powiatowej akademii z okazji rocznicy Rewolucji. Ksiądz katecheta wyśmiał mnie przy wszystkich - i on teraz może czuć się dumny, nie musi przepraszać. Chociaż, koniec końców, tego wiersza nie deklamowałem - po próbie generalnej mi podziękowano, uznano, że "Manifest" Słonimskiego, mimo że to stary komuch przecież, może być niewłaściwie odebrany przez obecnych na obchodach oficjeli. Biedna nauczycielka polskiego musiała się tłumaczyć przed dyrektorem z tego, co mi zaproponowała do wyrecytowania...

Za to, że nie garnąłem się do podziemia. Prawda, za młody byłem, ale jakbym się postarał to na końcówkę komuny bym się przecież załapał.

Za to, że nie miałem choćby tyle rozsądku, żeby w pierwszej turze zagłosować na Wałęsę. No jakoś od samego początku lewica laicka bardziej mi leżała więc mój krzyżyk dostał Mazowiecki. Przepraszam.

Za to, że nie głosowałem na PC, przepraszam.

W 1993 byłem zszokowany, że w Polsce wybory mogą wygrać na powrót komuniści, ale skoro sam głosowałem na Udecję, nic mnie nie usprawiedliwia.

Za to, że w wyborach na prezydenta Warszawy głosowałem na Olechowskiego, nie na Lecha Kaczyńskiego. Potraficie to sobie wyobrazić?

Za to, że w 2005 uwierzyłem w JOW i 3x15.

Za to, że w 2007 dałem się zbałamucić Sawickiej.

Za to, że po kwietniu 2010 nie dałem się przekonać Krasnodębskiemu, Rymkiewiczowi i Macierewiczowi.

Za to, że w ostatnich wyborach prezydenckich zaszmaciłem się tak, że chyba osiągnąłem dno - w pierwszej turze zagłosowałem na współpracownika służb, a w drugiej na pracowników służb powinowatego.

Wybaczcie moje i mojej rodziny niedoskonałe wybory, a ja sprawdzę czy mam dość sił by wybaczyć Wam Waszą doskonałą pychę.

s.flores
O mnie s.flores

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka